Mapa Architektura Zakochaj się w Warszawie na święta – mówili. Oto i ona, w trzech odsłonach

Zakochaj się w Warszawie na święta – mówili. Oto i ona, w trzech odsłonach

Przyjedź i zakochaj się w Warszawie na święta – mówili w reklamie, pokazującej niesamowite iluminacje stolicy jako pierwsze tło przy dobiegającej w oddali muzyce Chopina. Pojechaliśmy na ten przedświąteczny weekend więc i przyznajemy – o tak, sporo prądu spożywa miasto w te dni. Ale jesteśmy na tak

A wpis ten szkicujemy szybko w autobusie polskibus w drodze powrotnej do Katowic. Przecież dziś wieczorem musimy zaświecić nasze światełka, domowe, tak, te masakrycznie poplątane. I ubrać w końcu choinkę, stękającą z szafy coś w stylu „po co zwlekacie, ile jeszcze mam czekać!?”. W miedzyczasie polscy skoczkowie podobno znów „wymiatają”.

Ostatni raz – jeśli pamiętacie – notka o Warszawie a konkretnie tylko warszawskiej starówce była przy okazji naszej krótkiej wizyty przed i po Bliskim Wschodzie. Wtedy też spotkaliśmy się w studio TVN, gdzie występowaliśmy razem z Bartkiem z Paragonu z Podróży. Teraz spotkaliśmy się w stolicy z Marcinem z Silesiair i Rafałem z Hotelspotter. Wszystkich nas łączyła pewna „misja”.

Warszawa z lotu ptaka

Warszawa z okien hotelu Intercontinental. Nasz najdroższy w życiu nocleg chyba. A właściwie na pewno 😉 Ale dlaczego my w takim hotelu!? Dalej wyjaśnienie…

Intercontinental warszawa basen    IMG_8887

warszawa panorama

IMG_8883    IMG_8846

IMG_8896

Kilka refleksji

Po co jechaliśmy do stolicy i nocowaliśmy akurat w tak drogim (jak na nasz styl podróżowania) hotelu? Po prostu uczestniczyliśmy w fajnej promocji sieci hotelowej IHG, o której wyczerpująco pisał na swoim blogu hotelowym Hotelspotter Rafał. Wyjazd do Warszawy był naszym ostatnim „zadaniem”, które nam wyznaczono w promocji. Jak wszystko zostanie zaliczone w przyszłym roku będziemy się cieszyć z kilku albo nawet kilkunastu „darmowych” noclegów w różnych miejscach na świecie. To, co zrobiliśmy fachowo nazywa się mattress run. W 2014 roku też ma być!

Warszawa podobnie jak Łódź – mimo, że stolica – nie jest miastem z gatunku „ślicznych, cudownych i ujmujących”. Do współczesnej Warszawy również trzeba się przygotować. Byłem już tu chyba z 20 razy i do pełni szczęścia brakuje mi dosłownie kilku miejsc. Z podziemnymi cysternami na wodę i Muzeum Powstania Warszawskego na czele. Chciałbym też przespacerować się po starej Pradze kiedyś z osobą znającą wszystkie zakamarki.

Tym razem postawiliśmy na Łazienki Królewskie  sporo się tu zmieniło na lepsze, odkąd pamiętam. Potem obowiązkowo – trochę zainspirowani relacją u Agnieszki na jej fanpage – poszliśmy sprawdzić, jak wygląda Warszawa świąteczna. Wygląda super, prąd nie jest tu bezmyślnie marnowany, brakowało tylko jarmarku, takiego z prawdziwego zdarzenia.

Hit wieczoru – Awesome Panda. Znaleźliśmy ją potem na facebooku. Brawo za pomysł!

Warszawa z wody. Łazienki Królewskie

IMG_8941

IMG_8939

IMG_8922

IMG_8914

IMG_8911

IMG_8908

Warszawa świąteczna, świecąca milionem świateł

IMG_8969

IMG_8963

IMG_8952

IMG_9008    IMG_8993IMG_9011

IMG_9021

IMG_9024

IMG_9026

IMG_9054

IMG_9048

IMG_9033

IMG_9029

IMG_9061

IMG_9063

IMG_9074

IMG_9072

 

tagi:
Ilość komentarzy: 7 - dołącz do dyskusji!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

  • iluminacji jest wiecej 😉 i dlatego w Łazienkach dzis byłam żeby zobaczyć jedna z tych iluminacji w moim mieście

  • Magda Wróbel-Szypula says:

    a ja zapraszam na poznanie tajemnic Muzeum Narodowego, w którym pracuję 😉 oraz uroczego Piastowa podwarszawskiego i Ursusa 😉

    • Anna Nowak says:

      Może uda się nam wpaść tam następnym razem, podobnie jak do wspomnianego poniżej Centrum Nauki Kopernik 🙂 Choć „wpaść” to chyba niezbyt dobre określenie. Pozdrawiamy serdecznie 🙂

  • Arti says:

    Jak będziecie następnym razem w Wawie to dajcie znać wcześniej 🙂

  • doba-za-krotka.blogspot.com says:

    Przepiękne zdjęcia! Aż chce się wsiąść w pociąg do Warszawy…
    Byliśmy w zeszłym roku na weekend – całą sobotę przesiedzieliśmy w Centrum Nauki Kopernik (i ciągle mi mało 😉 ),a niedzielę w Muzeum Techniki. Tej zimy może zaliczymy jeszcze Muzeum Powstania Warszawskiego, bo jestem go bardzo ciekawa.

    Pozdrowienia!

  • Robert says:

    Większość osób tylko narzeka na Warszawę zapominając/nie wiedząc, że stolica posiada także wiele ciekawych,klimatycznych miejsc.

  • Rafał [HS] says:

    Miło było Was poznać! 🙂

Dołącz do naszego newslettera!

Hej! I jak Ci się podoba na naszym blogu? Jeśli wszystko OK to mamy propozycję: Dołącz do ponad 13o tys. śledzących nas osób. Wysyłamy mail jedynie raz na tydzień. Zero spamu, tylko nowe wpisy, super okazje, triki, promocje lotnicze i podróżnicze poradniki. *POLITYKA PRYWATNOŚCI