Jak już Wam pewnie wiadomo podróżujemy zawsze tylko i wyłącznie z małymi bagażami podręcznymi. W przypadku wyjazdów – a właściwie wylotów w ciepłe kraje – nie ma z tym większego problemu, inaczej, gdy musimy zadbać o to, żeby wziąć ze sobą coś cieplejszego do ubrania, no i przeciwdeszczowego przy okazji. Zwykle dobrym sposobem jest, o czym już wiele razy mówiliśmy i pisalismy, założenie na siebie kilku warstw ubrań. Dobrze jest jednak mieć ze sobą stosowne okrycie wierzchnie na wypadek deszczu i wiatru. Tzw. „skorupę”.
W takim wypadku dobrze jest wziąć ze sobą po prostu dobrą kurtkę. A dobra – to naszym zdaniem zajmująca niewiele miejsca, lekka, przeciwdeszczowa i wiatroszczelna i najważniejsze – maksymalnie uniwersalna. Dla nas kurtka, która spełnia jednocześnie te wszystkie warunki, to kurtka idealna! Aha, dobrze też jeśli ma bardzo dużo kieszeni (również takich wewnętrznych), bo można powpychać do nich jeszcze tochę mniejszych, aczkolwiek potrzebnych podczas wyjazdu rzeczy.
Wydaje nam się, że takim okryciem wierzchnim może być kurtka Marmot Nano As. Nie jesteśmy fachowcami w kwestii przydatności tego typu odzieży podczas wspinaczek, czy też uprawiania innej formy aktywności na świeżym powietrzu (wspinaczka lodowa, żeglarstwo, narty). Nie będziemy się więc tutaj wymądrzać.
To co możemy jednak z czystym sumieniem stwierdzić – kurtka ta jest niezwykle poręczna. I podręczna. Można ją bez problemu zwinąć lub też złożyć do rozmiarów mieszczących się w kieszeni bluzy, czy też bocznej, siateczkowej kieszeni plecaka. Przy tym jest ona niezwykle lekka. Pewnie dlatego że została wykonana z wykorzystaniem Gore Tex Active Shell (bardzo lekka wersja membrany – waży 40 dag/m kwadratowy).
Laminat Gore Tez Active Shell to bardzo dobre rozwiązanie dla a) osób aktywnych i b) ceniących każde 100 gramów odzieży oraz uniwersalność (śnieg, mróz oraz wysoka wilgotność, deszcz)
1.„Oddychalność” (RET 3-4)
2. Wodoodporność 20.000
3. Laminat potrójny ePTFE
Ta sama membrana odpowiada także za to, żeby kurtka była wodoodporna i wiatroszczelna (pamiętajmy o podklejanych szwach i wodoszczelnych zamkach), no i żeby była maksymalnie oddychająca (tutaj kłania się także perforowana laserowa podszewka) – co jest niezwykle ważne chociażby podczas zwiedzania. Kurtka odbyła „chrzest” z nami w podróży do Chin i Japonii. Ponieważ pierwszy raz jechaliśmy gdzieś z myślą o tym, że pogoda na miejscu wcale nie musi być idylliczna.
Wodoodporność kurtki została przetestowana podczas ostatniego dnia w Tokio – zwiedzaliśmy miasto, które niestety postanowiło nas pożegnać rzęsistymi strugami deszczu. Wiatroszczelność i oddychalność została wystawiona na próbę podczas wypadu w góry Huangshan, co ciekawe tylko wcześnie rano. Po południu pogoda znacznie się poprawiła, kurtka nie była już potrzeba, więc można ją było bez problemu zciągnąć, zwinąć i włożyć do małego plecaczka podręcznego. Przy tym jest ona bardzo lekka – waży jedynie 320 gramów! Nikt nie lubi przecież tachać ze sobą, zwłaszcza podczas zwiedzania zatłoczonych miejsc wielu tobołków. Ponieważ kurtka ważyła mniej niż tubka pasty do zębów z szamponem – mogła z nami polecieć w bagażu podręcznym.
Szkoda jedynie, że kurtka jest dość krótka, posiada tylko jedną gumkę ściągającą (zwykle jesteśmy przyzwyczajeni do ściągaczy po dwóch stronach – łatwiej jest ją wtedy dopasować). Z minusów. Szkoda także, że kurtka Marmot Nano As ma tylko dwie kieszenie zewnętrzne i żadnej wewnętrznej. Choć są dość duże i pojemne i umieszczone wysoko, co podobno jest przydatne podczas górskich wspinaczek.
Dla osób, które chcą maksymalnie dużo „upchać” do kieszeni np. na czas przejścia przez security check – może być to problematyczne. No ale coś za coś. Dla osób z plecakiem i pasem biodrowym – idealne. Więc pierwszy raz kurtka poleciała z nami jako „gadżet” dodatkowy a jako wierzchnią warstwę wybraliśmy np. softshel. Minusem może być również cena kurtki (powyżej 550 zł). Jednak ta inwestycja wydaje się przynajmniej 3/4-sezonowa i powinna nam załatwić temat „skorupy” na przynajmniej kilkanaście wyjazdów.
Za użyczenie modelu na wyjazd do Azji dziękujemy firmom Ceneria.pl i Marmot Polska. Jeśli szukacie kurtki, która została przetestowana również w głębokich zimowych warunkach, zobaczcie test kurtki Marmot Nano Speed Light u Karola Wernera
poprawcie: pożegnać zamiast porzegnac, ściągnać zamiast zciągnąć, softshell zamiast softschel 🙂
sorry 🙁 za błąd i 🙂 za info. thnx