Blog Ciekawostki Pogoda i klimat w Azji. Czym się różni? Jak się zmienia? Dlaczego? I kiedy wybrać dany kraj?

Pogoda i klimat w Azji. Czym się różni? Jak się zmienia? Dlaczego? I kiedy wybrać dany kraj?

Zastanawiasz się nad urlopem w „zimnej połówce roku” a jednocześnie nie do końca potrafisz dopasować termin? Widzisz promocję lotniczą w świetnej cenie na Filipiny, do Indii czy na Bali ale nie wiesz jaką zastaniesz tam pogodę? Zapraszamy do krótkiego nawigatora, który przygotowaliśmy bazując na swoich geograficznych umiejętnościach. Oto podstawowe informacje, które pomogą Wam PRZYNAJMNIEJ na szybką weryfikację czy dana promocja do danego kraju ma sens, zważając na porę klimatyczną w tym rejonie.

Jednym z najczęściej poruszanych tematów na forach podróżniczych i turystycznych jest klimat i pogoda w danym miejscu w wybranym miesiącu. O ile pytania szczegółowe, bazujące na autentycznych przeżyciach są trafne i potrzebne, sami korzystaliśmy z opinii Emilii mieszkającej na Jawie przed podróżą do Indonezji o tyle pytania ogólne o to co to jest pora deszczowa, jaka jest temperatura, czy świeci słońce albo czy warto – są zaskakujące, bo przecież dotyczą danych i wiedzy, którą powinniśmy posiąść na lekcjach geografii w liceum. Okazuje się jednak, że podstawowy meteogram (klimatogram), wykres przedstawiający stosunek temperatury do opadów w danym miejscu – jest czymś zupełnie nieznanym przez większość osób.

Przykładowe meteogramy (klimatogramy), prezentujące klimat w Mandalaj w Birmie i na Bali w Indonezji. Już po szybkiej analizie można wywnioskować bardzo dużo.
Przykładowe klimatogramy, prezentujące klimat na Goa w Indiach i Kota Bharu w Malezji. Już po szybkiej analizie można wywnioskować bardzo dużo / scr: climatemps.com

Ogólnie jeden wniosek, zanim przejdziemy do analizy tego czasu, jest dość prosty. W Azji występuje pora sucha i deszczowa. I jeśli już, to unikamy tej drugiej, zwłaszcza w rejonach gdzie jest szczególnie uciążliwa, bo czasami jest tak, że początek i koniec pory deszczowej to obfite opady, ale krótkie i zazwyczaj wieczorem lub w nocy. To nie przeszkadza.
Jeśli wybierać się do Azji w czasie, gdy u nas jest koniec wiosny, lato i początek jesieni to raczej powyżej Zwrotnika Raka. Jeśli w czasie naszej końcówki jesieni, zimy i początku wiosny to raczej na południe od Zwrotnika Raka. Zerknijcie na swój globus, to ta przerywana linia 😉

Nieco bardziej fachowo, acz w miarę prostym językiem: Pogodę w Azji Południowej, a ujmując to szerzej, nawet klimat i jak sądzi Robert Kaplan gospodarkę czy historię, kształtuje monsun, który w odpowiednim czasie oplata Półwysep Dekan i wpływa nie tylko na Indie, ale kilka innych krajów w basenie Morza Arabskiego i Zatoki Bengalskiej. Ta, jak wiemy, przylega do Morza Andamańskiego, które jest już częścią a także błogosławieństwem turystycznego bieguna Azji. Nad tym morzem leży Phuket, Krabi czy malezyjskie Penang. Popularne miejsca wakacyjne.

Choć półwysep Malajski jest stosunkowo cienki, wąski i wydawać by się mogło, że nie stanowi żadnej bariery dla wielkich mas powietrza, to jednak jest inaczej. Świat Zatoki Tajlandzkiej z wysepki Ko Samui czy Ko Chang, Bangkok, wybrzeże Kambodży – to bardzo często zupełnie inne warunki pogodowe i inny klimat. Zwłaszcza jeśli chodzi o wpływ monsunów i pory deszczowej. WSchodnia część Półwyspu Malajskiego (po drugiej stronie, też rzadziej odwiedzanej) ma swój mały „sezon deszczowy” w listopadzie. Wtedy naprawdę ostro tam leje.

Końcowa część Półwyspu z Kuala Lumpur i Singapurem już zupełnie leży poza zasięgiem oddziaływania monsunów znad Oceanu Indyjskiego, tutejszy klimat bardziej zależy od tego samego co w przypadku Wysp Indonezji.

img_0265
Deszczowy dzień na Jawie, Indonezja. Dość chłodno i pochmurno. Właściwie od rana do wieczora

Zupełnie inaczej ma się sytuacja z Filipinami, leżącymi nieco „na skraju” tego świata, ale po przeciwnej stronie. Za archipelagiem nie ma już nic oprócz drobnych wyspiarskich państewek, co sprzyja formowaniu się potężnych tajfunów, które często, ze względu na taką a nie inną cyrkulację powierza, wędrują w stronę tego kraju, rozbijając się spektakularnie i siejąc spustoszenie. Czasem zahaczając o Wietnam, Południowe Chiny, Tajwan czy Japonię. Zupełnie jak huragany uderzające w południowo-wschodnie wybrzeże USA i Karaiby. Tylko oceany różnią się nazwami.

Paradoksalnie „najspokojniejszym” klimatycznie regionem jest Bangkok i okolice (np. Pattaya). Położenie w środku Półwyspy Indochińskiego i otoczenie sporymi łańcuchami górskimi a także spora odległość od Morza Południowochińskiego za sprawą Zatoki Tajlandzkiej powoduje, że wahania klimatyczne oraz zmiany pogody są tu najmniej widoczne i nie funkcjonuje klasyczny podział na porę suchą, deszczową, sezon tajfunów czy susz.

Poniżej przygotowaliśmy kilka wykresów na podstawie danych, które naszym zdaniem są najistotniejsze. Posiedzieliśmy nad tym 3 dni, ale chyba było warto. Można liczyć ile jest dni deszczowych, ale niepotrzebnie, bo za taki liczony jest również dzień, w którym deszcz padał przez kilka godzin a nie ciągle. Można liczyć jaka jest temperatura wody w danym miejscu, ale umówmy się – jeśli nie jest to Morze Japońskie czy Wschodniochińskie to woda i tak będzie duuuuuużo cieplejsza niż nawet w Morzu Śródziemnym. Dlatego te trzy dane. Wytypowaliśmy miejsca, które są popularnymi kierunkami podróży i reprezentują nieco odmienne od siebie rejony klimatyczne. Podstawowe wnioski można wysnuć już po rzuceniu na nie okiem.

Analiza pod kątem temperatury. Dla szukających ciepła albo upału

wykrestemperatury

Jak widać, większość z wymienionych miejsc to miejsca, gdzie jest przyjemnie ciepło. Czasem upalnie, ale czasem po prostu ciepło.

Gorąco: Kilka miejsc jest nieznośnie gorących z temperaturą średnią dochodzącą do nawet 37-38 stopni. Bo to początek pory suchej i gorącej. Są to głównie te tereny, które są oddzielone od mórz i oceanów łańcuchami górskimi i wykazują elementy klimatów półpustynnych, sawannowych, kontynentalnych. Widzimy, że są to: Birma, Środkowa Kambodża (rzeczywiście, upał w marcu był nieprawdopodobny). Nieco mniej, ale również bardzo gorąco jest  w tym czasie w Tajlandii i Wietnamie. Zobaczcie jasnoniebieski słupek.

Ciepło: Temperatura zbliżona a nawet nieco niższa niż w czasie naszego lata to miejsca, które mogą być (ale nie muszą) pod wpływem frontów atmosferycznych, częstego zachmurzenia, wiatrów oraz huraganów. Należy tu wymienić Południową Tajlandię, Malezję, Singapur, Sri Lankę. Spójrzcie też jaka różnica temperaturowa pomiędzy grudniem a marcem jest w Mandalaj. Prawie 10 stopni.

Wcale nie tak ciepło: Im bliżej wnętrza kontynentu, tym większe oddziaływanie chłodnych mas powietrza, które wtedy wiszą nad górzystymi częściami Chin, Tybetem. Stumienie zimnego powietrza spływają aż do Wietnamu, gdzie potrafi być naprawdę zimno, północnego Laosu i oczywiście HongKongu. Nie mówiąc już o Junnanie (Kunming, Dali ), który i tak pozostaje ciepłym biegunem Chin, ale z temperaturą poniżej 20 stopni.

No ale temperatura to nie wszystko…

Analiza pod kątem opadów deszczu. Dla aktywnych i fotografujących

opadywykres2

Słupki pokazują ile mm deszczu spada w danym miejscu w przeciągu miesiąca i 6 miesięcy. Jak widzisz są miesiące w niektórych miejscach, które praktycznie nie są widoczne. No i wszystko pasuje, bo panuje tu pora sucha i czasami nie spada nic deszczu. Zero. No może kilka, kilkanaście mm. Czyli niezauważalnie. Tak jest we wspomnianej wcześniej Birmie (Mjanmie), ale również, co ciekawe w chińskim Junannie, na Filipinach, w Tajlandii, na Goa. Jeśli lubicie ciepło, skwarnie i sucho, wybierzcie te rejony w lutym i marcu. Nie słuchajcie, że wszystko będzie suche i spalone. Tak jest pod koniec pory suchej a nie na jej początku.
Generalnie wszędzie spodziewamy się opadów w październiku, bo to koniec „pory deszczowej”, w wielu miejscach trwa ona dłużej, ewidentnie widzimy w środkowej części wykresu grupę miejsc, gdzie deszczu spada miesięcznie ponad 200 a nawet 300mm. To teren pomiędzy południową Tajlandią (Krabi) a Bali, czyli Półwysep Malajski i wyspy Indonezji. A także Dri Lanka. Choć tam warto wybrać styczeń i luty – opady są najmniejsze. W przypadku tajskich wysp – również widzimy, że luty i marzec to już kilka razy mniejsze opady niż np. listopad.

Analiza pod kątem słońca. Dla szukających witaminy d i opalenizny

wykresdnisloneczne
Errata: oczywiście powinno być: godzin słonecznych

Kolejną rzeczą, którą należy uwzględnić to liczba godzin słonecznych w ciągu dnia. Niby drobnostka, ale robi różnicę. Jeżeli planujecie z jakiegoś miejsca wrócić z opalenizną lub złapać nieco witaminy d – to może być ważne.
Jeśli macie awersję do klimatycznej sauny, czyli sytuacji, gdy temperatura znacznie przekracza 30 stopni a jednocześnie chmury skutecznie stoją niczym ogromne wieko nad nami a cyrkulacja powietrza jest mała – jest duszno, męcząco, pot zlewa się z nas strumieniami. wobec tego sytuacja gdy niby jest ciepło w danym miejscu, nie ma bardzo dużo opadów, ale jest mało godzin słonecznych w ciągu miesiąca – np. zaledwie 4-5 w ciągu dnia – powinno również dać nam do myślenia. Jeśli w danym miejscu jest chłodniej oraz deszczowo a jednocześnie widzimy mniej godzin słonecznych w ciągu dnia – możemy być pewni, ze po prostu masy deszczowego powietrza i chmur będą przez większą część dnia wisiały nad regionem. Z przejaśnieniami. Tropiki to nie jest tylko słońce, to ogromna wymiana wody, parowanie, intensywne deszcze i często stalowe niebo. Bardzo dużo osób zawodzi się w ten sposób Północnym Wietnamem czy Południowymi Chinami, bo w czasie naszej pory chłodnej – tam również taka występuje. Nie jest zimno, ale czasami chłodnawo a na pewno pochmurno. Najgorzej jak pokazuje poniższy wykres w styczniu i lutym. Za to na Goa czy w Kambodży – liczba dni słonecznych w ciągu dnia – zawsze satysfakcjonująca. Tam powinni udać się miłośnicy opalania, skwierczenia, upałów 🙂

Jakie miesiące są teoretycznie najgorsze?

Na poniższej mapie umieściliśmy wszystkie analizowane miejsca i postaraliśmy się zaznaczyć miesiąc, w którym najmniej warto udać się do tego miejsca. Nie znaczy to, że stanowczo odradzamy, że to miesiąc pożogi, katastrof i pogody nie do zniesienia. Nie, to po prostu naszym zdaniem najsłabszy z omawianych sześciu miesięcy pod względem takich danych jak: średnia temperatura, ilość opadów w mm oraz średnia liczba godzin słonecznych w ciągu dnia

Mapa analizowanych przez nas miejsc. (Kliknij na mapie, by sprawdzić połączenia lotnicze)


Najgorsze miesiące z analizowanych: NIEBIESKI: październik CZERWONY: listopad ZIELONY: Styczeń FIOLETOWY: luty

Instrukcja obsługi monsunów nad Azją

monsoon_asiaaustraliaJak wygląda to zjawisko w Azji a jak w Ameryce Środkowej? Zobaczcie na tym gifie.

Na tym obrazku widzimy pięknie jak zmienia się cyrkulacja wiatrów (przemieszczają się wyże i niże) a także strefa opadów w Azji południowo-wschodniej. W czasie gdy w Polsce panuje najlepszy czas, czyli koniec wiosny, lato i początek jesieni – niebieska i błękitna plama rozlewa się nad Himalajami, Indiami, wybrzeżem Birmy i Tajlandii oraz Filipinach. Wiatry wieją wtedy z południowego wschodu na północ. Im bliżej naszej jesieni, tym masy bardziej zbliżają się do równika (EQ) i zalegają nad Indonezją, wiatr zmienia się na północno-zachodni wiejący na południe.

Pamiętajmy, że monsuny mają zbawienny wpływ na wiele elementów życia w Azji. Od wspomnianej gospodarki po rolnictwo, system irygacyjny a nawet nastroje społeczne czy kuchnię.

Jeśli się przyjrzycie na ceny lotów, to również są one bardzo często dopasowane do pór klimatycznych w danym miejscu. Największym sukcesem jest upolowanie dobrej ceny przelotu do wymarzonego miejsca w czasie jednego z dwóch najlepszych miesięcy. Nieco mniejszym, gdy ustrzelimy promocję na okres nieco gorszej pogody. Ale przecież nie samym stanem nieba żyje człowiek prawda? „Plecakowcy” i tak przetrwają wszystko.

Co nie znaczy, że w okresie idealnym klimatycznie bilety zawsze są w wyższych cenach. Tradycyjnie, spodziewajmy się promocji w regularnych liniach od teraz do stycznia. A potem sezonowej wyprzedaży w lutym i marcu.
Zobacz i porównaj loty z KLM z Polski do Azji – Singapur, Bangkok, Hongkong i inne | z Polski do Ameryki Płd i na Karaiby – Kuba, Panama, Floryda

Jeśli chcesz otrzymać powyższe dane w formie arkusza Excel. A także, bonusowo dane dotyczące Ameryki Środkowej i Karaibów, zapisz się na nasz newsletter. Będziemy go wysyłać naszym newsletterowiczom w wysyłce po 13 listopada

Partnerem wpisu jest KLM/AirFrance, oficjalny partner lotniczy naszego bloga. Tradycyjnie wszystkie opinie i teksty pozostają jednakże niezależne.

Ilość komentarzy: 10 - dołącz do dyskusji!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

  • Super artykuł. Gdybym go przeczytał wcześniej to pewnie nie naciąłbym się na pore deszczową na Filipinach :p

  • Kamila says:

    Świetny, merytoryczny artykuł. Już wcześniej korzystałam z Waszej wiedzy przygotowując się do drobnych podróży. Tym razem planuję kilkumiesięczną podróż życia, pierwszy kierunek – Azja i oczywiście będę również zaglądać do Was. Pozdrawiam serdecznie.

    • Wędrowne Motyle says:

      Dziękujemy, czujemy się odpowiedzialni troszkę 🙂 Udanej podróży KAmila !

  • Emi says:

    Szacun za to porządne opracowanie, jako koleżanka po fachu doceniam geograficzne podejście do tematu (te wszystkie wykresy cieszą moje oczy!), ale nie jestem przekonana czy to przemówi do dużej grupy czytelników. Aczkolwiek sobie (i Wam) życzę, żeby takie właśnie wpisy zmniejszały ilość zapytań o porę deszczową na Bali 😉

  • Darek says:

    😉 właśnie w związku z tym, że nie tylko edukacja, to z zaproponowanymi terminami też mogą by problemy 😉 Ferie zimowe może jakoś uda się zagospodarować na taką podróż. Wydaje się, że styczeń/luty to dość dobry termin. Póki co jednak tylko palcem po mapie, i z Wami na ekranie 🙂

  • 100club says:

    Świetnie opracowany artykuł. Wiele przydatnych rzeczy się dowiedziałam.

  • Darek says:

    Swietnie opracowane kompendium, gratulacje 🙂 czy w zwiazku z tym ze analizujecie miesiace od X – III oznacza to ze nasze miesiece letnie nie sa dobrym czasem na wycieczke do Tajlandii? Z wykresu dot opadow wynika ze w VI-VIII ich ilosc dopiero zaczyna rosnac…?

    • Wędrowne Motyle says:

      Akurat w Tajlandii ekstremum jest najmniejsze, tzn nasze lato nie jest aż tak złym sezonem na wizytę tam. Albo po co akurat wtedy, gdy w Polsce cudowne Lato i kraj jest zjawiskowy 🙂

    • Darek says:

      Np dlatego, że praca daje możliwośc urlopu tylko i wyłącznie latem 😉 i niestety nie da się nic z tym zrobić 🙁

    • Wędrowne Motyle says:

      Rozumiem. Edukacja 🙂 A ferie zimowe też nie wchodzą w grę? albo przerwa świąteczno-noworoczna?