Alpy ciemnozielone, białe i błękitne w naszym obiektywie [DUŻY KADR]

– Jedziecie w Alpy, pisać o regionie narciarskim w momencie, gdy nie ma śniegu? – to było zasadne pytanie. Ale tylko na początku. Po po chwili namysłu, gdy nie jest Ci obca idea świadomego podróżowania ,wiesz, że Alpy to nie tylko biel ale też błękit, ciemna, blada zieleń, ciemny brąz i stalowa szarość. I wszystko w wiltgotnej poświacie na zewnątrz i ciepłym, przytulnym klimatem we wnętrzach. Tak było.

Wiedząc, że w danym miejscu może być inaczej, niż sobie wyobrażamy, szukać, póki możesz innego „pomysłu” na nie. Świetną inspiracją do znalezienia takiego klimatu w Austrii w Alpach są stare przedwojenne pocztówki, ryciny, archiwa, czytanie o historii i tradycji regionu. Gdy na górze szusują, pomimo płatów śniegu – na dole dzieje się magia. Alpejskie doliny rządza się swoimi prawami. I są dużo ciekawsze, niż stoki i hale.

Relację z naszego pobytu w ergionie Saalbach opisaliśmy w osobnym wpisie na ten temat. Przed nami jeszcze świąteczny montaż  promo wideo 🙂

I trochę więcej zdjęć z wyjazdu w dużym kadrze, czyli w naszym przypadku 1000 px. Mamy nadzieję, że pomimo niedoborów śniegu poczujecie ten klimat, który chcieliśmy uchwycić dla Was.

ALPS | down and up from Marcin Nowak on Vimeo.