A jakbyście jeszcze nie widzieli… To tak wygląda Wenecja za dnia
W ubiegły weekend byliśmy w Wenecji. To było nasze niespełnione małe marzenie. Jakoś tak się złożyło, że zawsze mijaliśmy Dolinę Padu i te okolice, raz przejeżdżaliśmy z moimi rodzicami autem przez Mestre, przykleiłem nochal do szyby i przez chwilę chyba widziałem gdzieś tam daleko po drugiej stronie laguny czubek Campanili na Placu Św. Marka. Tak mi się wydaje. To tyle.
W Wenecji mieliśmy do zrobienia kilka ważnych rzeczy. Odnaleźć dom rodzinny Marco Polo i nakręcić materiał o nim do naszego cyklu „Marco Polo Check In”, podnieść czoło w Bazylice Św. Marka, dokończyć w pociągu czytać „Inferno” Dona Browna, które rozgrywa się też w Wenecji (Jak zwykle średnie), zebrać materiały dla Was na bloga no i złapać promienie wiosny zimą – co rzeczywiście udało się.
Do Wenecji nie da się obecnie z Polski wyskoczyć na weekend. My dość długo to planowaliśmy i kombinowaliśmy. Leci się z Pragi o 6.00 rano liniami Wizzair a wraca w niedzielę na 12.35 liniami Airone. Do Pragi każdy się dostaje. Po swojemu. My tradycyjnie – z Cieszyna 🙂
Generalnie supertanio nie wyszło, ale z niezrealizowanego wyjazdu do Lwowa zostało nam jakieś 400 zł i to wystarczyło 🙂 Ale byliśmy zmotywowani.
Za kilka dni na blogu wpis praktyczny – co zwiedzać, jak zwiedzać i czy zwiedzać. Ponadto zabieramy się za montaż filmów i rysowanie mapy. A póki co… Zobaczcie fotogalerię zdjęć z Wenecji za dnia (bo będzie jeszcze nocna Wenecja – a jak… 🙂 )
W drugim odcinku zdjęciowej Wenecji – będzie o mieście w wersji nocnej. Ale to innym razem
GDZIE SPAĆ? Porównaj najtańsze noclegi w Wenecji | Zarezerwuj hotel w Wenecji
Jade za tydzien, czyli bede chyba 30 stycznia, jak myslicie, bedzie chociaz troszke slonca, by zrobic takie ladne zdjecia, jak wasze. Jakie rady mozecie mi dac? Moja wycieczka, autokarem😁
Ciao ragazzi!
Muszę przyznać, że zdjęcia robią wrażenie! Czy 1 dzień na Wenecję to wystarczająco? Sporo osób, które tam było mi tak powtarzają 🙂 Mieszkam już 9-ty miesiąc w Bolzano w pobliżu Dolomitów więc nawet nie potrzebuję samolotu, żeby się tam wybrać. Po tych zdjęciach na pewno się wybiorę.
to jeszcze dorzucę tip a propo transportu: najtaniej chyba przez bergamo, bilety 54/39 w jedną/druga stronę + wypozyczenie małego samochodu, ktory w razie czego mógłby posłuzyć jako nocleg – 300 zł na 3 dni bez wysilania się i szukania promocji (oszczędność czasu + jak patrzyłam na pociągi, nie wyszłoby chyba taniej, nie zagłebiałam się – a omija nas dojeżdżanie z/na lotniska itd.). zastanawiamy się czy kogos znajomego do samochodu nie dołozyć, wyszłoby jeszcze taniej. tak sie mądrzę, może komus sie przyda bo długo się zastanawiałam jak najszybciej i najtaniej dostać sie do wenecji i easyjes z berlina za 8 stów na weekend mnie nie przekonywal 😉
tydzień później, takie samo światło 🙂 https://www.facebook.com/media/set/?set=a.637551496301643.1073741853.571702102886583&type=1 zapraszam!
Marzy mi się Wenecja już od dawna, Może na wiosnę się uda 🙂 Czekam na relację 🙂
Relacja pojawi się już wkróce 🙂
Kiedy zdjęcia w wydaniu nocnym ? bo się niecierpliwie 😉
Wpis już „się tworzy” 🙂
Wenecja jak zawsze piękna! Czekam na relację. Swoją drogą, wizyta zimą to dobry pomysł bo kanały chyba nie śmierdzą? 🙂
No oddychałem pełną piersią. Nic nie śmierdziało 🙂
Potwierdzam. Nie śmierdziało 🙂
Jak raz byłam (wiosną) to śmierdziało (tzn. roztaczał się zewsząd „romantyczny zapach Wenecji”), innym razem (głównie latem) „zapachu” nie było. 😉
zdecydowanie mamy bardzo podobny styl zdjęć 🙂 pewnie wróciłabym z podobnymi ujęciami z Wenecji 😉
a swoją drogą narobiliście mi smaka na Wenecję, bo juz parę lat nie byłam i widzę, że zima to doskonała pora na wizyte tam!
Byłam w Wenecji w 2012 roku, naprawdę piękne miasto.