Motylowe the best of: Barcelona pełna opowieści [DUŻE ZDJĘCIA]
Znacie prawdopodobnie nasze umiłowanie do… nie powracania w te same miejsca zbyt szybko. Wyjątkiem jest Rzym i Stambuł. Miasta. Jeśli chcielibyście otrzymać jeszcze jedno miasto, któe pasowałoby do tej kolekcji to może być Barcelona. Przynajmniej dla mnie. Dlatego, że Barcelona za drugim razem może być inna niż za pierwszym a za czwartym zupełnie inna niż za drugim.
Barcelona jest pełna opowieści. Sama w sobie nie potrafi zanudzić, jak wiele miast. W „Vicky, Christina, Barcelona” to miasto ułudy, kolorowe, wręcz świeżo malowane. W książkach Zafona poznajemy jej bardziej mroczne, a może zakurzone, wyblakłe wydanie, pełne zakamarków i ślepych uliczek. Widziałem to. W książkach Idelfonso Falconesa poznałem Barcelonę rosnącą kamieniem i granitem, modlącą się i sięgającą ku niebu. Dziś, kto wie, chce i potrafi dojrzy Barcelonę jako awangardę trendów w architekturze. Właściwe od początku wieku.
Właśnie dlatego Barcelona to miasto pełne opowieści, nakładajacych się na siebie. Miasto, które można eksplorować na kilka sposobów i nie wyczerpać formuł w ciągu dwóch dni, jak to bywa w przypadku 95% pozostałych dużych miast. Dziś w zdjęciowym przeglądzie z cyklu „the best of” wybraliśmy dla Was 35 zdjęć Barcelony, które opowiadają różne historie i (być może) spowodują, że za chwilę zaczniecie szukać biletów lotniczych do tego miasta.
PONADTO POLECAMY NASZE WPISY: Modernizm Barcelony i cuda Gaudiego | Spacer po gotyckiej Barcelonie | Barcelona vs Madryt
To już czwarty odcinek z cyklu „Motylowe The Best Of” – dziś Fotogaleria zdjęć z Barcelony
Wstaje słońce nad Barceloną. Siedzimy na Górze Trzech Kryży. Coś koło 6:00
W Parku Guell jeszcze nikogo nie ma. Ewentualnie jakieś poranne zjawy
Świeżo rozpalone słońce lekko maluje to, co Gaudi wymyślił w swoim fantamasgorycznym umyśle. Więcej zdjęć Parku Guell tu
Spacer po Barri Gothic najlepiej zacząć od Placu Katalońskiego. Sporo rzeczy warto tu zacząć.
Detale Barri Gothic czekają na zdjęcia i Twój wzrok, nawet jak śpią.
Gotycki dziedziniec (patio) katedry Św. Eulalii.
Ten moment, gdy mosiężne kraty powinny się znaleźć na zdjęciu, bo bez nich kadr ze srodka swiątyni byłby uboższy.
Ramon III na koniu zasłania fasadę katedry. Ale ma prawo…
W ten sposób katedra, raczej zakryta przez tkankę miejską Starego Miasta, prezentuje się najokazalej
To co urzeka w Barcelonie, a nie jest wystarczająco uwypuklane w przewodnikach, to przeróżne patia, podwórka i dziedzińce, pamiętające nawet XVI wiek
Jest bardzo prawdopodobne, że idąc w stronę Parku Ciutadella, zahaczycie o dworzec a w nim o jego halę… Urzekające.
To tylko jedna z wielu fotografii z Parku Ciutadella, gdzie śmiało można kręcić „Alicję w Krainie Czarów”.
Idąc uliczkami dość poukładanej Eixcample warto czasami spojrzeć do góry i nie tylko w kierunku fasad kamienic. Po prostu balkonów…
Teraz pora na zachwyt estetów. Otwarta klatka schodowa we wnętrzu kamienicy Casa Battlo
To samo, ale już dla wyjątkowych estetów
Gdyby nie ten klocek, ta perspektywa byłaby przeraźliwie piękna od zróżnicowania. Jesteśmy na dachu Palau Guell
Barcelona to jedynie miejsce, gdzie cienie w klatkach schodowych są żywe lub przypominają ozdoby. Cienie!
Podziemia Palau Guell. Kiedyś stajnie i podziemny parking dla… bryczek
Jeden ze stu-tysięcy-kadrów, które w ciekawy sposób ukazują rogi kwartałów
To jest kot na miarę naszych czasów – powiedzieliby moderniści z początku wieku
Oczywiście, że w galerii najlepszych zdjęc z Barcelony nie mogło zabraknąć elfickiego lasu. Tzn… sklepienia w Sagrada Familia
Dawniej średniowieczne doki ważnego portu na Morzu Środziemnym. Dziś muzeum morskie
Przybrali Kolumbowi gębę kibica
Barcelona zwróciła się w stronę morza w czasach Igrzysk Olimpijskich. Zrobiła to dobrze. Nowy Port
Są miasta, gdzie palma na jednym z głównych rond wygląda źle. I są miasta, gdzie palma na jednymz głównych placó wygląda dobrze
Barcelońska etiuda o jednej z miliona cukierni
Dzielnica żydowska wyznacza serce serca miasta. To nie zdarza się często w Europie
Nie pokazywaliśmy Wam wnętrza katedry, bo to w kościele Matki Boskiej Morskiej jest jeszcze piękniejsze
Detal gotycki i jedna z najzwyklejszych przebitek przez mury Barri gothic
O klimatycznych dziedzińcach już było wspomniane…
Jak dobrze, ze Barcelona ma wzgórze Montjuic. Jak dobrze, że ma Tibidado. Sami poszukajcie, skąd dokąd patrzymy…
Spacerując po Eixcample należy wytężyć umysł i spróbować odnaleźć kamienicę, gdzie żyją zombie. Przynajmniej według fabuły horroru REC
Dla klasyków. Warto udać się na zachodnie peryferia centrum, by ujrzec dziedziniec opactwa Les Pedrables
Spacerem z kocentru Muse na stadionie w stronę Placu hiszpańskiego. Kolorowi o cicho
Barcelona generalnie nie śpi wieczorami. Śpi porankami – co widzieliście na początku galerii
Witam
Mam pytanie, podobno El Prat jest bardzo źle oznaczony w środku i można się pogubić, jakieś rady? 🙂
Pozdrawiam
ah Barcelona! za każdym razem piękna :)!
Ładne zdjęcia, ale podpisy nie do przeczytania – literówki, przecinki szaleją, dziwaczna składnia… Popracuje nad tym, bo szkoda czytelników.
piekne miasto w pięknych zdjęciach i opisach, a poza tym przypomnieliscie mi chwile które tam spędziłam . Ciekawa jestem czy Antwerpia by się wam spodobała. ???
świetne zdjęcia!
Zdjęcia są fantastyczne, tak samo jak Barcelona.
Zdjęcia cudowne! 🙂
https://zureklukasz.com/hiszpania-2011/ Barcelona dzień 1 i dzień 2 🙂
Wędrowne Motyle i wielbiciele Barcelony:
Marzę o magicznej Barcelonie, bo na razie byłam tylko 2x po 1 dniu. Podzielcie się namiarami na sprawdzone czy klimatyczne noclegi. Oczywiście jest wyszukiwarka, ale tam aż 3700 hoteli 😉 A ja chciałabym jakiś bardzo barceloński klimacik.
Zdjęcie i opisy przeniosły mnie na chwilę do … baśni? Dziękuję!
niestety… nie wiemy 🙂 nas ugościł w Barcelonie Erasmus w osobie kumpla ze Świętochłowic 😉
Rzym i Stambul przede mna ale po Barcelonie to moge chodzic i chodzic i chodzic… Niesamowite miasto! W 35 zdjeciach trudne do opowiedzenia bo w sumie gdzie tu upchnac kolory z Mercado de la Buqueria, widok z kolejki z Montjuic czy plazowe klimaty? 🙂 Pozdrawiam!
Och moja kochana Barcelona! Zdjęć nigdy za wiele, tak samo jak wyjazdów tam (czekam już na następny), jedno z dwóch miejsc, do których mogę wracać i wracać. I wracać. 🙂
Pani Doroto , ja wracam do Barcelony średnio od dwóch lat co dwa miesiące na jakiś tydzień dwa i zawsze jest magia. Drugie takie moje miasto to Tbilisi. Polecam wracać
Piękne! Uspokajające. Naprawdę nie wiem jak to robicie, ale na Waszych zdjęciach wiele miast, zakorkowanych przez rozpychające się tłumy i setki turystów wydaje się zadziwiająco pustych. Pamiętam zdjęcia z Pragi. Muszę się kiedyś zmobilizować i również przypatrzeć się miastom rano, bo szczerze chyba nigdy nie wstałam przed wschodem słońca, co widzę na pierwszym zdjęciu. Chyba najwcześniej o 8.00
Wiesz. To trochę zależy od charakteru człowieka. Sporo osób nie wyobraża sobie czegoś takiego. Raczej nocne życie, w pionie do 2:00, do 3:00 a potem (w przypadku basenu Morza Śródziemnego za wzorem lokalsów) spanie do 8, 9, 10 a nawet dłużej. A my wtedy „buszujemy” często po miastach, po to by na środek dnia (gdy się najgorzej fotografuje) wrócić na drzemkę, zjeść, ponotować. Każdy ma swój sposób i jemu sercu bliski. Przynajmniej potem jest „inaczej” niż wszędzie 🙂
Podoba mi się taka Barcelona – cicha, pełna tajemnic i … bez tłumów. Następnym razem wybierzemy się tam skoro świt, byle tylko dzieci wstały 😉 Zafona uwielbiam i dzięki niemu musiałam choć przez kilka godzin pobyć w tym mieście!
Dziekuje za Wasze barcelonskie wspomnienia!!! To cudowne, ze udalo Wam sie uchwycic to miasto bez ludzi, bez turystow, bez tlumow. Takie intymne i nastrojowe zdjecia. Wielka rzadkosc!!! W Barcelonie spedzilam kilka lat temu cudowne 5 dni w styczniu i cieszylam sie, ze miasto nie bylo zatloczone…. To byla wspaniala odskocznia od polskiej zimowej aury. Chcialabym tam wrocic, ale troche sie boje, ze nie odnajde ponownie magii tego miasta…..
Zawsze szukamy w miastach opowieści i historii. niekoniecznie ludzi, gwaru. Dlatego polecamy miasta o poranku. Czasami są one wtedy jak wielki plac gry
Zachwycające! I zdjęcia i samo miasto
thnx. Miasto wielu oblicz i historii. To pewnie dlatego
zawsze robicie „smaka” 😛
i to jest w podróżniczym blogowaniu dość spoko 😉
Jakaś pusta i smutna ta Wasza Barcelona… Jak tam byłem wydawała się ładniejsza, pełna ludzi, kolorów, dźwięków i zapachów… Zapraszam: https://rs-totutotam.blogspot.com/2014/07/fotoreportaz-barcelona.html
Bo Barcelona gdzieś tak do 10.00 jest dość pusta 🙂 A gdy się budzi my już wracamy ze zdjęć na sjestę 😉
No chyba, że tak 🙂 Ale zostaje jeszcze popołudnie i piękny wieczór 🙂
Ah ten FCB Kolumb! 😀
Jak tam wleźli? 🙂