Tydzień tak zwany „klasyczny”. Siedzimy w innych podróżniczych blogach, montujemy stare i świeże filmy wieczorem popijamy gin z tonikiem, selekcjonujemy zdjęcia i sprawdzamy, gdzie można tanio polecieć. Jesteśmy w końcu dostarczycielami inspiracji, czy nie? Przynajmniej Wy podróżujcie, bo my mamy przymusowy dwumiesięczny detoks. To strasznie boli 🙂
Poprzedni tydzień nie zachwycił. Tzn nie było może jednego, dominującego hitu jeśli chodzi o promocje lotnicze. Ale…
Najlepsze promocje lotnicze poprzedniego tygodnia
Na Loterze coraz więcej oblotówek. Niektóre bardzo już skomplikowane. Szczerze wolimy te nasze (a jakże) proste i tematyczne. Choć propozycja połączenia Sycylii z Maltą za 478 zł uważamy za godną wyróżnienia. Bo wrzesień. Jeśli to jeszcze aktualne to zerknijcie na świetny wpis – raport 107 pomysłów na lotniczy weekend z Wizzairem
Mlecznepodroze.pl wrzucały w tym tygodniu dużo fajnych, praktycznych weekendów lotniczych. Np dziś wyłapują Paryż za 88 zł w dwie strony. Fajnie prezentuje się też weekend w Brukseli za 111 zł. Dla Mleka szczególne brawa za bardzo ciekawy debiut z Lofotami za 415 zł. Rzeczywiście lotnisko Narwik jest rzut kamieniem od tych wysp.
Fly4free.pl piszą o Sydney z Europy za 2765 z Rzymu (dobra cena). Warto też zerknąć na wpis w jaki sposób polecieć do Chorwacji za 299 zł lub Belgradu za 174 zł.
Latamyzgdanska proponuje inspiracje bałtyckie, czyli Litwa i Łotwa za 153 zł no i bardzo sprytny przelot na Sardynię za świetne jak na lato 340zł. A Wroclot zachęca nas do środkowej Anglii – również na weekendy.
Ekipa Silesiair serwuje przegląd lotów do Holandii od 68zł oraz pisze o dwóch nowych połączeniach z Pyrzowic.
Warto zauważyć jeszcze jedną rzecz. Mamy nowe, świetne połączenie z Polski. Chodzi o Bazyleę z Krakowa (w końcu powód, że Krakolot napisał nowy post). A Bazylea to bajka dla tanich loterów. Tu jest ogromna siatka tanich połączeń easyjet.
Od nas – sami sobie wyróżnimy (jak zawsze fantastyczne). No dobra, nawet ciekaw promocje: Gruzji, ze względu na długi weekend listopadowy, Debiut, czyli loty do Bordeaux oraz minitrip lotniczy po Włoszech z Rzymem, Florencją i Bolonią za jednym razem
Miasto Tygodnia
Proponujemy Bazyleę, skoro tyle o niej się pisze na lewo i prawo. Dolecimy tu od niedawna nawet za 150-180 zł z Krakowa Easyjetem. Możemy lecieć dalej lub zatrzymać się na kilka dni. To bardzo ciekawe miasto leży administracyjnie w Szwajcarii (świetnie skomunikowane z resztą krają za pomocą Swiss Pass), jednak lotnisko posiada po stronie Francuskiej, natomiast po stronie niemieckiej przykleja się do krajobrazowej doliny Renu czy południowej części urokliwego Szwarcwaldu. No cóż – miasto podzielone pomiędzy trzy kraje – pokażcie coś podobnego w Europie?
Do największych atrakcji Bazylei zaliczamy Stare Miasto z wiekowym i jednym z najpiękniejszych w Szwajcarii ratuszem, na Wzgórzu Klasztornym stoi prawie tysiącletnia katedra, perła stylu romańskiego i gotyku. Panorama miasta to układna dolina Renu i perspektywa wzorzystych dachów. Będąc w Bazylei nie można opuścić Muzeum sztuki a spacerując uliczkami po starym mieście, odnajdować na jego terenie i w przyległych terenach mnóstwo ciekawej i dobrze wkomponowanej architektury modernistycznej. Sporym novum może dla wielu wydać się ciepły, słoneczny klimat. Masy powietrza śródziemnomorskiego, napływające tu z południowej Francji tworzą najprzyjemniejsze klimatycznie miejsce Szwajcarii.
Blog tygodnia. A może vlog?
Tydzień temu był Plecak i Walizka. W tym tygodniu… Podróżne. Właściwie nie wiemy z czym podróżują Podróżne (czyli Magda i Tomek) – mamy różne domysły, ale przeróżne zalety tego bloga są ważniejsze. Jak się patrzy na ich bloga – jest skromny, taki skrojony subtelnie, chłodny, ale bardzo dobry. Pomysłowy i wieje świeżością w blogosferze. Już długo wieje… Marcin śledzi ich bloga od samego początku, od pamiętnego wpisu z Lofotów. Od wtedy zapamiętaliśmy świetną czołówkę ich filmów. O właśnie… filmy.
„Podróżne” są dla nas fajną inspiracją w podróżniczym vlogowaniu. Warto dodać, że ich kanał na YT był chyba pierwszym polskim stricte podróżniczym kanałem vlogowym, który przekroczył 1000 subskrybcji. Dziś ma już 1500. A my raptem cieszymy się z (miłego, bo miłego) przekroczenia 100 widzów. W dobie tego, gdy na YT przebijają się durności a filmy merytoryczne i dobrej jakości, mozolnie pną się w górę – to świetny wynik, i kibicujemy Wam kolejnych vlogowych kamieni milowych – 2000, 3000 itd.
Kolejna rzecz, za którą warto wyróżnić Podróżnych to „radzenie sobie”. Nie wiemy jak to robicie, ale biorąc pod uwagę kilometry, mobilność, częstotliwość pojawiania się w różnych kanałach social media – podejrzewamy, że tak naprawdę kogoś zatrudniacie do obsługi bloga i vloga 🙂
Autorom bloga Podróżne przyznajemy tytuł Kurierów Ruchomych Opowieści
Wideo Tygodnia
Przyglądamy się od niedawna przyjemnemu Włochowi Leonardo. Jego trochę schizofreniczny klip z Maroko to jeden z najczęściej oglądanych na Vimeo filmów z podróży. Ma w sobie coś… innego. Jest świetnie, aczkolwiek wymagająco zmontowany. Ale pokazuje Maroko jako pulsujące i tętniący życiem kocioł. Czyli zupełnie inaczej, niż my je poznaliśmy. Polecamy
Mili F4F nie byli pierwsi, którzy wrzucili info o Sydney za 2765:)
Mozliwe, ale nie piszemy, ze pierwsi. Napisz kto, psrawdzimy i naniesiemy korekte