
„Najbardziej rzymskie miasto na północ od Alp” leży w dolinie, która bardziej kojarzy się z doskonałymi białymi winami i średniowiecznymi zamkami, aniżeli gladiatorami, rzymskimi bogami i imperialną historią. Ale zapominamy jak potężne w swoich złotych czasach było Cesarstwo Rzymskie. I jak bardzo dobrze zachowanym jego śladem jest to zachodnioniemieckie miasto. Z drugiej strony… nazwa Palatynat ostała się do dziś zapewne nieprzypadkowo
Leżący w Niemczech (Region Nadrenia-Palatynat) nad rzeką Mozelą Trewir uchodzi za najstarsze miasto w kraju. Założone zostało przez Rzymian za panowania cesarza Augusta jako Augusta Treverorum. Rezydował tu słynny Konstantyn I oraz uważa się, że było to miasto rodzinne jego matki Heleny. Miasto było ważne i potężne, za Konstantyna (jeszcze nie Wielkiego), było już wielkie i liczyło ponad 80 tys mieszkańców, stanowiło też jedną z czterech stolic cesarstwa, odpowiedzialną za Germanię, Brytanię i Galię. Miano cesarskiego miasta zobowiązywało, powstało więc wówczas wiele znakomitych budowli, które zachwycają do dziś. To niespotykana w skali Europy skarbnica rzymskich zabytków wśród których wymienić można chociażby bramę miejską Porta Nigra, czy Termy Cesarskie.

Ale to nie wszystko. Trewir z uwagi na związki z Konstantynem dość szybko, bo już w 273 roku, stał się biskupstwem i ważnym ośrodkiem chrześcijańskim.To właśnie wędrując po Trewirze pośród tych wszystkich rzymskich zabytków można doskonale zrozumieć sens powstania nazwy Święte “Cesarstwo Rzymskie”, które łączyło schyłkowy antyk i jego dokonania z podwalinami chrześcijańskiej Europy. Trewir jest naprawdę fascynującym pomostem pomiędzy tymi światami. Zabytki rzymskie, Katedra św. Piotra i Kościół Najświętszej Marii Panny w Trewirze wpisane są na listę UNESCO.
Podążmy więc śladem rzymskich budowli czując się w Trewirze niczym w stolicy Italii. Koniecznie w pierwszej połowie dnia, najlepiej rano (większość obiektów dostępna jest od 9:00), by uniknać tłumów.
Wydaje nam się, że najlepszym rozwiązaniem, jeśli planujemy zwiedzić jak najwięcej, jest zakup biletu łączonego – Antikencard Premium, który pozwala na wejście do pięciu atrakcji rzymskich w Trewirze (Porta Nigra, Termy Cesarskie, Amfiteatr, Reńskie Muzeum Państwowe i Termy) bez konieczności kupowania poszczególnych biletów i czekania w kolejce. Bilet nie jest tani – kosztuje 18 euro, ale pozwala trochę zaoszczędzić na wstępach gwarantując też kilka zniżek to innych atrakcji miasta. Można go kupić w Centrum Informacji Turystycznej tuż przy Porta Nigra.
Porta Nigra

Za czasów Rzymskich Porta Nigra była jedną z czterech miejskich bram i wcale się tak nie nazywała. Wiele wskazuje na to, iż zwaną ją Porta Martis. Obecna nazwa jest zrozumiała biorąc pod uwagę kolor kamienia. Została zbudowana około 170 roku i do dzisiaj zachowała się w Trewirze tylko ona. Jest więc naprawdę wyjątkowa. Zważywszy na to że jest też najlepiej zachowaną bramą rzymską na północ od Alp. W czasach późniejszych została przebudowana w barokowym stylu stając się częścią chrześcijańskiej świątyni, której kres przypadł na końcówkę wieku XVIII początek XIX (zajęcie miasta przez Francuzów). Pięknie prezentuje się z zewnątrz ale można także wspiąć się na wszystkie jej kondygnacje. Rozciąga się z nich ładny widok na miasto.

Bilet jednorazowy na wejście kosztuje 4 euro. Godziny otwarcia: kwiecień – wrzesień: codziennie 9:00 – 18:00, październik: codziennie 9:00 – 17:00, listopad – luty: codziennie 9:00 – 16:00, marzec: codziennie 9:00 – 17:00. Ostatnie wejście na 30 minut przed zamknięciem.
Przechodząc przez Porta Nigra kierujemy się prosto aż na plac główny – Hauptmarkt, otoczony piękną szachulcową zabudową i licznymi kawiarenkami. Wznosi się na nim zdobna fontanna wraz z krzyżem rynkowym. My jednak skręcamy w lewo i wchodzimy do okazałej Katedry pod wezwaniem św. Piotra (Trierer Dom). Co ciekawe tuż obok wznosi się kolejna świątynia – Kościół NMP. Może okazać się, że akurat trafimy na koncert organowy.
Bazylika Konstantyna

Przepiękna, monumentalna budowla, która zachwyca zarówno z zewnątrz, jak i w środku – mimo, a może właśnie ze względu na swoją surowość – choć takiej tu nie było za czasów rzymskich, wręcz przeciwnie. Choć sprawia wrażenie, jakby była w całości ceglana, wiemy dziś, że zdobiły ją bogate marmury i liczne rzeźby. Obecnie znajduje się tu kościół ewangelicki i jest częścią pałacu elektorów, otoczonego ukwieconym, barokowym ogrodem. Bujnym i kolorowym nawet jesienią. Zbudowana została w IV wieku i stanowiła salę tronową cesarza Konstantyna.
Zwiedzanie tylko poza nabożeństwami w następujących terminach: kwiecień – październik: poniedziałek – sobota: 10:00 – 18:00, niedziela: 14:00 do 18:00; listopad, styczeń – marzec: wtorek – sobota: 10:00 – 12:00 i 14:00 do 16:00 niedziela: 14:00 do 15:00, grudzień: poniedziałek – sobota: 10:00 – 12:00 i 14:00 do 16:00, niedziela: 14:00 do 15:00.
Rheinisches Landesmuseum

Bardzo ciekawe muzeum, które doskonale uzupełni naszą wiedzę nie tylko o historii Trewiru ale także całego kraju związkowego Nadrenia Palatynat. Są tu zgromadzone eksponaty od epoki brązu aż po barok. Szczególnie ciekawe są wykopaliska archeologiczne z czasów Cesarstwa Rzymskiego – w tym piękne mozaiki i pokaźna kolekcja złotych monet, biżuteria i elementy dekoracyjne z antycznych budynków.
Muzeum odwiedzić można od wtorku do niedzieli w godzinach 10:00 – 17:00 (ostatnie wejście: 16.30). W poniedziałki muzeum jest nieczynne.
Amfiteatr Rzymski

Znajduje się nieco poza centrum Trewiru w otoczeniu malowniczych winnic. Zbudowany tak, by opierać się na naturalnym zboczu Petrisberg. Jego wymiary to 120 x 145 metrów, pomieścić mógł ponad 18 tysięcy widzów. Dziś przejść się można zarówno po jego koronie, jak i wejść do podziemi. Zobaczyć dawne klatki, w których trzymano zwierzęta, a dzięki zaprezentowanym wizualizacjom przekonać się jak miejsce to wyglądało za czasów, gdy odbywały się tu walki gladiatorów. Jak to często bywa sporo kamiennego materiału zostało rozgrabionego i pozyskanego do budowy innych obiektów w czasach późniejszych. Nie spodziewajmy się więc widoku jak w Koloseum czy nawet Weronie.
Amfiteatr dostępny jest do zwiedzania codziennie: kwiecień – wrzesień: codziennie 9:00 – 18:00, październik: codziennie 9:00 – 17:00, listopad – luty: codziennie 9:00 – 16:00, marzec: codziennie 9:00 – 17:00. Ostatnie wejście na 30 minut przed zamknięciem.
Termy Cesarskie

Trochę przypomniały nam rzymskie Termy Karakalli, które tak niedawno odwiedziliśmy będąc w Rzymie. Zbudowane zostały dla cesarza Konstancjusza I, a także dla jego słynnego syna Konstantyna. Były to jedne z większych term w całym Cesarstwie Rzymskim, choć nigdy do końca nie zostały ukończone w zamierzonej skali i formie. Powód był prosty Konstantyn skierował swój wzrok na wschód, przenosząc swoją siedzibę do dzisiejszego Stambułu. Dopiero kolejny cesarz Walentynian wznowił budowę łaźni. W późniejszych czasach rozległy kompleks był przebudowywany, stał się wojskowymi koszarami i połączone z murami miejskimi. Po dziś dzień zachowały się ruiny Caldarium czyli miejsca zażywania gorących kompieli oraz podziemia, które można zwiedzić. Warto przyjrzeć się makiecie term, by zrozumieć jak okazały i piękny był to kompleks. Oprócz tych w Trewirze zachowały się pozostałości po Barbarathermen – starsze od Term Cesarskich, w momencie wybudowania stanowiły drugie pod względem wielkości termy w Cesarstwie i Thermen am Viehmarkt.
Termy Cesarskie zwiedzać można codziennie: kwiecień – wrzesień: 9:00 – 18:00, październik: 9:00 – 17:00, listopad – luty: 9:00 – 16:00, marzec: 9:00 – 17:00. Ostatnie wejście 30 minut przed zamknięciem
Thermen am Viehmarkt

Historycznie najstarsze ze wszystkich wymienionych już term (budowę rozpoczęto w mniej więcej w połowie I wieku n.e), które za czasów rzymskich znajdowały się w sąsiedztwie Forum Romanum. Dzisiaj są one zabezpieczone przed działaniem czynników zewnętrznych za pomocą szklanej obudowy zaprojektowanej przez architekta Oswalda Mathiasa Ungersa. W późniejszych czasach na ruinach kompleksu powstał między innymi klasztor, potem zaś teren ten przeznaczono na targ bydlęcy. Stąd obecna nazwa term – Thermen am Viehmarkt. Obiekt jak jedyny, mimo iż najstarszy, nie znajduje się na liście UNESCO. Powód jest prozaiczny – ruiny zostały odkryte już po tym jak dokonano wpisu na listę UNESCO pozostałych trewirskich zabytków.
Obiekt zwiedzać można od wtorku do niedzieli od 11:00 do 17:00. Ostatnie wejście na 30 minut przed zamknięciem.
Katedra św. Piotra

Potężna, wręcz forteczna bryła, która stanowi prawdziwą kamienną księgę historii. Wg wielu źródeł to najstarszy taki kościół w Niemczech, jeśli uznamy, że został wzniesiony jeszcze na fundamentach rzymskiego pałacu. Choć z zewnątrz imponuje surowością murów i wież, będących świadectwem burzliwych losów miasta, wnętrze zaskakuje niezwykłą mieszanką stylów, gdzie romańskie łuki spotykają się z barokowym przepychem ołtarzy. Przez wieki była wielokrotnie rozbudowywana, natomiast zawsze była celem pielgrzymek z uwagi na przechowywaną unikatową relikwię: legendarną Świętą Szatę. „Tunika Chrystusa” (Heiliger Rock) jest jednak rzadko pokazywaną wiernym. Katedra tworzy nierozerwalny kompleks z sąsiednim, gotyckim kościołem Najświętszej Marii Panny, oferując chwilę ciszy i zadumy w swoich malowniczych, pełnych zieleni krużgankach.
Bilet: Wstęp jest bezpłatny. Przy wyjściu można złożyć dobrowolną ofiarę na utrzymanie zabytku (zimą do 17:30, latem do 19:00). Skarbiec Katedralny (Domschatz) dodatkowo płątny. Znajduje się wewnątrz katedry (wejście po prawej stronie od ołtarza głównego). Przechowuje cenne relikwiarze i sztukę sakralną.
Most Rzymski
Rozciągnięty pomiędzy dwoma brzegami Mozeli most został zbudowany w II wieku, jest więc najstarszym mostem w Niemczech. Wcześniej na tym miejscu znajdowały się oczywiście mosty drewniane. Co ciekawe most ten wciąż pozostaje w użytku. Przejeżdżają przez niego samochody i przechodzą piesi. Pod nim zaś przepływają statki.
Nasza wizyta w Trewirze (skąd też wygodnie zwiedzać można np. Luksemburg) odbyła się w czasie zwiedzania Doliny Renu i Mozeli oraz miasta Koblencja, z którego szybko i wygodnie dojedziemy do Trewiru Koleją. Ale oczywiście samą Dolinę Mozeli warto też zwiedzić!






Hej! Mamy nadzieję, że podoba Ci się na naszym blogu. Dołącz do ponad 20o tys. śledzących nas osób. Ale w najlepszej, najwygodniejszej formie. Do naszego newslettera. Otrzymasz na powitanie ponad 80 stron ebooka o podróżowaniu do Azji Pd.-Wsch. Wysyłamy mail maksymalnie raz na tydzień. Zero spamu, tylko nowe wpisy, super okazje, inspiracje podróżnicze *