No naprawdę źle się dzieje w Państwie Ryanairowskim, że w tym roku praktycznie ma ma lotów poniżej 300 zł na okres wiosenny na południe. A jeśli są to absolutnie sporadycznie. Co więc trzeba zrobić w taki przypadku? No trudno – naszym zdaniem obniżyć belkę startową i szukać lotów poniżej 400 zł w dwie strony.
Bo „jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma”. Machnijcie ręką – spróbujcie te 100 zł odbić sobie na czymś innym – na jedzeniu przez pierwsze dwa dni lub jakimś noclegu w plenerze.
Zebraliśmy dla Was kilka trochę innych, niż zazwyczaj kierunków. Warunek jest jeden – na miejscu jest już bardzo ciepło a dodatkowo zaczyna się okres kwitnienia kwiatów – więc i przyjemnie. Do wyboru połudiowa Hiszpania, Malta, Kreta, Cypr, Chalkidiki, Sycylia i Sardynia. Ktoś zainteresowany?
Alicante z Katowic (Costa Blanca) – blisko do Andaluzji
Kreta z Katowic (1 i 2 termin) lub Cypr z Krakowa (3 termin)
Sycylia z Krakowa (3 terminy)
Saloniki z Warszawy. Punkt wypadowy na Riwierę Olimpijską lub Chalkidiki
Malta z Krakowa (1 i 2 termin) oraz Sardynia (3 termin)
Jeśli chcecie taki wyjazd na kilka dni lub tydzień zamknąć np. w 1000 zł sprawdźcie ceny najtańszych noclegów w naszej porównywarce hoteli. Są tam prawie wszystkie 😉
Aniu i Marcinie, a czy mogłabym prosić o uwzględnienie w propozycjach Wrocławia?