– Lecimy do Londynu! – Super, a na ile? – Na półtora dnia! – Jak to, tak krótko? Nic nie zwiedzicie! – Zwiedzimy, zwiedzimy. Np darmowe muzea O_o
Muzeum Historii Naturalnej to naszym zdaniem punkt obowiązkowy podczas zwiedzania Londynu. Aż wierzyć się nie chce, że można do niego wejść zupełnie za darmo. Pewnie jak się tam wybierzecie będzie dużo ludzi, wiele wycieczek i zachwyconych dzieciaków – jednak ogrom budynku i mnogość ekspozycji sprawia, że tłum się jakoś tak rozprasza…
Muzeum mieści się niedaleko Muzeum Nauki, w przepięknym, wzniesionym w 1881 roku neoromańskim budynku, którego hala główna przykuwa uwagę zdobionym sklepieniem, balkonami i wykuszami, dającymi wrażenie wewnętrznego dziedzińca pałacowaego. To taka czysta wersja wiktoriańskiego neogotyku. Ma w sobie jakąś tajemniczą aurę, każdy zakamarek może kryć goblina albo innego ducha. Nam jakoś tak więc skojarzyło się z pomieszczeniami rodem z Harrego Pottera. W samym sercu głównej przyległej do drzwi wejściowych sali wita nas potężny szkielet dinozaura (diplodok) – to przedsmak tego, co będziemy mogli zobaczyć jeszcze w gmachu.
Oprócz galerii dinozaurów, które szczególnie podobają się dzieciom, i którą zwiedzamy z nietypowego wiszącego mostka, możemy tu wędrować po galerii ryb, płazów i gadów, galerii bezkręgowców, galerii ssaków, galerii wielkich zwierząt (duże wrażenie robi naturalnej wielkości płetwal błękitny), galerii ptaków, galerii ewolucji, galerii gadów, galerii minerałów, czy ekspozycjach dotyczących tylko i wyłącznie człowieka i wielu innych… Trochę trzeba się nachodzić (poniżej możecie zobaczyć plan wszystkich ekspozycji)
Bardzo fajne w muzeum jest to, że większość eksponatów jest interaktywna – ruszający się i ryczący T-REX (załapał się na nasz filmik), mnóstwo gier sprawdzających naszą uwagę i koncentrację, czy eksperymentów, które możemy tam wykonywać – nauka przez zabawę jest zawsze najprzyjemniejsza – dotyczy to nie tylko dzieci (gdybyśmy jednak chcieli zatrzymać się przy każdej takiej atrakcji musielibyśmy przeznaczyć na zwiedzanie przynajmniej jeden dzień). Jest jednak także i ciemniejsza strona tego miejsca – dla mnie to bez wątpienia ekspozycja z wypchanych zwierząt (strasznie tego nie lubię), a także niestety- nieco już podstarzałe eksponaty, filmy edukacyjne z lat dziewięćdziesiątych, brudne gabloty… No ale c’mon! Pamiętajmy, że zwiedzanie muzeum jest zupełnie darmowe. Po zwiedzaniu odpocząć można w kawiarni lub na jednej z ławek znajdujących się w głównej sali. Koniecznie jednak trzeba wejść na górę galerii i zrobić przynajmniej kilka zdjęć. Wierzcie nam, będą to zdjęcia z cyklu „nieważne jak fotografujesz – wszyscy się zachwycą”
INFORMACJE PRAKTYCZNE: Muzeum Historii Naturalnej otwarte jest codziennie od godziny 10:00 do 17:50 (ostatni wstęp możliwy o 17:30). Muzeum znajduje się między Cromwell Road a Exhibition Road (Kensington). W pobliżu znajdują się także dwa inne muzea: Science Museum oraz Victoria & Albert Museum. Dojechać tu można autobusami 14, 49, 70, 74, 345, 360, 414, C1. W pobliżu znajduje się także stacja metra South Kensington. Więcej informacji możecie znaleźć na stronie Muzeum Historii Naturalnej.
robi wrażenie
Bardzo fajny blog, w Londynie i całej Wielkiej Brytanii jest jeszcze sporo do zobaczenia:) zapraszam do mnie z wizytą – http://www.po-lewej-stronie.blogspot.co.uk – na wycieczkę po UK
można też wjechać przez kulę ziemską od strony ulicy Wystawowej:) też robi wrażenie.
dziękuję za wiadomość, jak będę w Londynie to na pewno zajrzę!