Na naszej skrzynce mailowej pojawiła się informacja prasowa od Ryanair. Zainspirowała nas ona do napisania krótkiego i miejmy nadzieję – ciekawego tekstu. Generalnie – Ryanair ma rozmach – kupuje nagle masę samolotów, będzie to największe tego typu zamówienie w historii Irlandii. Chyba przewoźnikowi się powodzi. No ale zacznijmy od początku!
Wczoraj, czyli 18 czerwca 2013 roku nisko kosztowa irlandzka linia lotnicza Ryanair sfinalizowała zamówienie z firmą Boeing na 175 nowych samolotów typu 737-800. Transakcja ta pozwoli rozszerzyć flotę Ryanair do ponad 400 samolotów i przewieźć ponad 100 milionów pasażerów rocznie w Europie, do końca dostaw w roku 2019. Wtedy prawdopodobnie zdominowaliby całkowicie cały rynek lotniczy Unii.
Oznacza to nie tylko nowe miejsca pracy dla pilotów, załogi pokładowej i inżynierów ale też nowe i być może częstsze połączenia lotnicze, no i – co najważniejsze – tańsze bilety. Będziemy trzymać za słowo prezesa Ryanair, który powiedział: „Te 175 nowych samolotów pozwoli nam jeszcze bardziej obniżyć koszty i ceny lotów, co poszerzy przywództwo cen Ryanair nad wszystkimi innymi liniami lotniczymi w Europie. Ryanair obsługuje największą flotę samolotów Boeinga w Europie, a zamówienie na 175 samolotów pozwoli na wzrost Ryanair, oferując większą konkurencję, niższe ceny i lepszy wybór dla pasażerów w całej Europie”
A teraz kilka słów od nas. Pamiętacie nasz post na dobre sprzed roku? ( Żądamy nowych kierunków z Polski. Oto one! ) Pisaliśmy tam o kierunkach, na które czekają wszyscy Polacy. Oczywiście w kontekście tanich linii. Sporo z tego postu jest już nieaktualna. Bo przecież mamy Gruzję, mamy Południowe Włochy. Więc teraz oficjalnie – żądamy nowych kierunków. Obiecujemy, że będziemy latać!
Powinni spróbować z lotami z Polski do Stambułu. Mogą tym uprzedzić Wizzaira a na pewno takie połączenie w kontekście świetnej bazy wypadowej znad Bosforu – sprawdzi się. Ponadto przydałby się lot do Grecji Kontynentalnej i stawiamy na Saloniki. Wszystko blisko – a nawet Macedonia. Jak Chorwacja wejdzie do Unii to może uda się reaktywować połączenie do Zadaru. A jak nie to może Podgorica? Z południowych wysp można zaryzykować z Korsyką albo północną Sardynią (Alghero) a z dalekich wojaży proponujemy (uparcie) Maroko i Południową Portugalię oraz Izrael. Jeśli chodzi o północ to prosimy Rajnejru o Islandię a także północną Norwegię (Trondheim/Tromso) lub Finlandię/Sankt Petersburg (aczkolwiek wątpimy z tą Rosją).
A Wy? Jakie nowe kierunki Wy byście sobie życzyli?
Islandia i Północna Norwegia – tak, zdecydowanie dwa kierunki na które poluję w przyszłym roku. Rajaneru prosim!
Podgorica w Czarnogórze już jest z Brukseli od niedawna i to duży PLUS !
I jeszcze przydałby się kierunek z Polski (obojętnie WAW, KAT, WRO, POZ) do Burgas lub nawet do Varny.
Aktualnie Wizz lata do Burgas z kilku miast Polski i wali takie ceny, ze Ryanair miałby tam spory kęs dla siebie i dla nas niższe ceny. Wizz po prostu nie zna granic przyzwoitości – po 400 zł w jedna stronę do Burgas i ludzie to łykają bo nie ma konkurencji, a tu na Bułgarię by się bardzo przydała. Rynek czeka na branie….Panie Michael O’Leary
Pozdro od potencjalnych klientów na Bałkany
Przede wszystkim południowa Portugalia!