Obniżka jesiennych cen w Ryanair spowodowała, ze zaczęliśmy zerkać w kierunku Krety i Cypru. Niestety lot na Kretę wciąż wychodzi drogo, bo są drogie powroty a lot na Cypr pozostają drogie, bo są drogie doloty. Przy odrobinie sprytu można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. I przy tej cenie to już się opłaca.
Ryanair od dłuższego czasu utrzymuje połączenie Chania – Paphos i właśnie to połączenie wykorzystamy. Dzięki czemu spędzimy tydzień na Krecie i prawie tyle samo na Cyprze
Lot z Wrocławia i powrót do Krakowa z plecakiem podręcznym Lecimy pod koniec września i wracamy w środku października.
Pokaż Kreta Cypr na większej mapie