Tak, stosunkowo łatwo i tanio przedostać się z Malty na Gozo. Trochę trudniej wymówić nazwy miejscowości z których odpływamy i przypływamy. Po maltańskiej stronie jest to Cirkewwa a po gozańskiej Mgarr.
Najpierw wpadliśmy na pomysł, by trochę poplażować tuż przy terminalu promowym. Idealna na ten cel wydaje się plaża Paradise Bay, schowana w skalstej zatoce około 10 minut pieszo od drogi dojazdowej do portu.
Do rahitycznego nabrzeża podpływa gigantycznych rozmiarów (jak na terminal) prom, kolejka ludzi wlewa się do olbrzyma. Po chwili rusza. Cała podróż trwa około 30 minut, kosztuje mniej, niż 5 euro w dwie strony (płacimy dopiero w drodze powrotnej!). Promy są duże, przestronne, wielopokładowe. Po drodze mijamy trzecią wyspę Malty, czyli Comino, skalistą, niedostępną, posępną. Do Cirkewwy dojedziemy kilkoma autobusami z różnych miast Malty. Godny polecenia jest też bus X4, który kursuje stąd bezpośrednio na lotnisko (to dla tych, co np. przylecą tylko z zamiarami odwiedzenia Gozo). Po drugiej stronie startujemy spod bramy terminala w Mgarze. Autobusy czekają, są skomunikowane z promami. Zazwyczaj przesiadka w Victorii, jeśli np. macie hotel w jakiejś nadmorskiej wiosce.
To właściwie wszystko… Zerknijcie na kilka zdjęć z promu i vloga. Tam między innymi o dokładnej cenie biletów 🙂