Czego to człowiek nie wymyśli! I dobrze. Marina Sands Bay w Singapurze to podłużny talerz położony na szczycie trzech wieżowców. Stanowi część chyba najbardziej niezwykłego kompleksu hotelowego na świecie. Obecnie również najczęściej fotografowanego obiektu w Singapurze. Noc zaczyna się tu od 350 dolarów. Ale to nie pokoje hotelowe przyciągają turystów.
Zaprojektowany przez izraelsko-kanadyjskiego architekta Moshe Safdie obiekt to platforma o powierzchni 1,2 ha, położona na wysokości 200 metrów, której perełką jest długi na 150 metrów basen, którego ściana stanowi jednocześnie krawędź budynku. Możesz operać się łokciami o brzeg basenu i jednocześnie podziwiać panoramę tego wyspiarskiego państwa-miasta.
fot. marinasandsbay.com / creative commons