[ AKTUALIZACJA – nie, nie będzie 😉 ] Ale i tak poczytajcie sobie…
Dawno nie było takiego zbiorowego szaleństwa na polskich serwisach lotniczych i forach. Wszystko za sprawą promocji Alitalia, przeznaczonej dla japońskich klientów. Skorzystali… Polacy ; )
Dzięki specjalnego kodowi zniżkowemu PROMOJP Japończycy mogli obniżyć swoje loty o nawet 25 tys. jenów. To jakieś 315 dolarów. Czyli dla nich mało a dla nas… No właśnie. Jak się okazało kod działał też na loty europejskie. Warunkiem było korzystać ze strony japońskiej (ekstremalnie trudne!) i przeglądarki z wbudowanym translatorem. Jako, że czasami system wyszukiwania kojarzył porty po nazwie – najlepiej działało wpisywanie kodów lotniskowych (Np. FCO, MXP, BCN itd…). Ostatecznie kilkadziesiąt-kilkaset tysięcy ludzi kupiło loty za 0 zł ( W tym my) w różne rejony świata oraz sporo lotów do Ameryki Północnej czy Południowej za 150-200zł w dwie strony (Głównie Nowy Jork, Boston, Caracas).
Lista miast, do których można było (bezpośrednio lub w opcji multicity) polecieć za 0 zł z Polski, Czech lub Włoch: Stambuł, Casablanca, Tunis, Kair, Barcelona, Palermo, Abu Dabi, Baku, Londyn, Algier, Madryt, Genewa…)
A to wszystko było tak:
1. Pierwsze informacje o promocji pojawiają się na czeskim forum, dotyczącym tanich lotów. Naszym zdaniem tam ale po chwili informuje o akcji popularny blog niemiecki UrlaubPirates oraz nasz Loter.pl.
2. Na początku większość poinformowanych czuje się zdezorientowana. Japońska wersja strony jest ciężka w zrozumieniu, nie wszystkim dobrze działa translator. Nie każdy dociera do miejsca, gdzie wpisuje się kod zniżkowy. Pierwsi szczęśliwcy wpisują kod i obniżają cenę o 25 tys. jenów od osoby, czyli o 50 tys. dla pary w dwie strony.
3. W opcji multicity niektórzy kupują loty takie jak Rzym-Abu Dabi-Londyn czy Rzym-Caracas-Mediolan za 0 zł. Mnóstwo lotów z Pragi, Mediolanu, Rzymu, Wenecji w różne rejony Europy. Niektórzy chwalą się kupnem lotów z Genewy do Nowego Jorku z powrotem do Londynu za ok 170zł.
4. Informację o promocji publikuje fly4free a chwilę później mlecznepodróze.pl – Wszystkie 3 blogi lotnicze notują rekordy komentarzy pod wpisami i na facebooku. Strona Alitalii zaczyna „zamulać” – Ludzie rzucają się na bilety
5. Niektórzy internauci chwalą się, że kupili 50 biletów. Inni grożą im, że cyt „powieszą ich za jaja”
6. Tuż przed północą wydaje się, że z promocyjnego kodu skorzystało już ponad 100 tys. osób. Pojawiają się pogłoski, że alitalia ma upaść, wiele osób zaczyna tez pytać, czy czasem linia nie wyegzekwuje od nich właściwych cen. Większość nie podawała jednak żadnych danych karty, więc jest to niemożliwe.
7. Internauci otrzymują systematycznie na maila potwierdzenia z numerami rezerwacji a nawet biletów (podobno właściwy numer rozpoczyna się od 055), wszystko wygląda ok. Ciężko będzie linii lotniczej się z tego wykręcić. A już całkiem niemożliwe będzie to w przypadku lotów do USA, gdyż prawo amerykańskie nakłada spore kary na anulowanie jakichkolwiek biletów ze strony linii lotniczych.
8. Na fanpage Alitalii pojawia się kilkadziesiąt wpisów, dotyczących zainstniałem sytuacji. Administracja strony nie odpowiada. Strona milczy – obmyślają taktykę? Przecież to miliony euro strat.
9. Kod promocyjny działa jeszcze przez chwilę nocą i tuż nad ranem. W niedzielę około godziny 8.00 strona internetowa Alitalii a konkretnie możliwość wyszukiwania lotów przez japońską wersję przestaje działać. Czyżby już po promocji…
10. Ktoś tłumaczy, że dodzwonił się do anglojęzycznej infolinii Alitalii i uzyskał potwierdzenie, że jego rezerwacja (mimo, że za 0 zł) jest właściwa i „wszystko gra”. Taka sama informacja pojawia się na czeskim forum taniego latania, które akcję rozpoczęło. No to życzymy wszystkim, aby Alitalia nie upadła 🙂
Zobacz szczegóły akcji i dyskusję na mlecznepodroze.pl
Nam udało się kupić 3 bilety za 0 zł. Z Warszawa – Wenecja – Warszawa na walentynki, Rzym – Tunis – Rzym na styczeń i Rzym – Casablanca – Rzym na marzec. Wszystkie na 4 dni. ZOBACZYMY CO NA TO ALITALIA ZA KILKA DNI… A Wy? co upolowaliście?
11. AKTUALIZACJA DLA TYCH, CO KUPILI. Żeby spokojniej spać – tutaj na stronie Saudia Airlines klikacie „manage my bookings”, wpisujecie numer biletu (ten od 055) nazwisko i… możecie drukować gotowy bilet 🙂
12. AKTUALIZACJA NR 2. Alitalia rozesłała już maile „Thank you for choosing alitalia.com. We regret to inform you that your ticket purchase has not been processed. Any amount debited on your account, will be credited back. Your Alitalia Customer Center Team”, czyli zaczynają odkręcać wpadkę. Szkoda, że w wątpliwie prawny sposób. Regulamin promocji został zmieniony dziś rano. Po prostu dopisali jedno zdanie… Tak jakby „po fakcie” Czy to legalne? A na fejsie już walczą
13. AKTUALIZACJA OBRAZKOWA:
a jednak bedzie! Co za pomyłka panie redaktorze! Bilety powyżej 1 euro centa maja ważność! Ogłosiła to Alitalia na swojej stronie!!!
Pan redaktor przypomina, że Pani redaktor o tym napisała wczoraj 🙂 https://gdziewyjechac.pl/8141/a-jednak-kupiles-bilet-alitalia-za-wiecej-niz-eurocent-twoja-rezerwacja-jest-wazna.html
@Tomasz: Dobra człowieczku. Przygotuj więc imprezę na 50 osób, ogłoś, niech chętni wykupią bilety wstępu, ale oddawaj kasę tym, którzy zrezygnują na chwilę przed imprezą. Oddasz im kasę?! Wątpię.
Zastanawiam się jak nazwać tych pieniaczy, którym Alitalia odmówi honorowania tych biletów. Nazwę złodziejami. Albo paserami. Jak kto woli.
Hej! Ale czemu tak generalizować. Ja np. przyjąłem do wiadomości, że nic z tego – trudno nie może być tak kolorowo. Nie idę z tym do sądu. Nie czuję się pieniaczem [Marcin]
Ale jak Ty byś tak zrezygnował z lotu to nikt By Ci pieniędzy nie zwróci. Więc to powinno działać w dwie strony i skoro loty się odbywają to bilety powinny być uznane
Ja bez szaleństw. Kupiłem Mediolan-Barcelona-Mediolan też na walentynki. Na razie nie mówię mojej pani, żeby nie wyjść na idiotę potem. Ale raczej zrobią wszystko, by to anulować. Inaczej straty wyniosłyby kilka milionów Euro. Ale z drugiej strony nie będą zadzierać z sądami w USA, bo tam rzeczywiście jest takie obostrzenie. Dla wszystkich przewoźników. Europejskich też! Było już sporo takich akcji i każdy płacił kary 🙂 Niestety na loty do USA się już nie załapałem 🙁
Nie piszcie głupot…
[…]7. Internauci otrzymują systematycznie na maila potwierdzenia z numerami rezerwacji a nawet biletów (właściwy numer rozpoczyna się od a055), wszystko wygląda ok. Ciężko będzie linii lotniczej się z tego wykręcić. A już całkiem niemożliwe będzie to w przypadku lotów do USA, gdyż prawo amerykańskie nakłada spore kary na anulowanie jakichkolwiek biletów ze strony linii lotniczych[…]
Gdzie ma siedzibę przewoźnik? W Europie czy w USA? Jak w Europie to spory są rozstrzygane przed właściwym sądem w kraju, w którym przewoźnik jest zarejestrowany czy w kraju, do którego lata?