Jesteście na Krecie, spędziliście kilka dni w Chanii i macie ochotę zobaczyć coś jeszcze, coś więcej, a niekoniecznie daleko. Nic prostszego, jeśli znudzi Wam się Chania – mamy dla Was świetną propozycję, wycieczkę do starożytnej Aptery – niezapomniane wrażenia murowane, zwłaszcza, gdy wybraliście się tam na wiosnę! Do dziś wspominam to miejsce, jako największe pozytywne zaskoczenie podczas pobytu.
Aptera na Krecie – dojazd, historia, ciekawe miejsca
Do Aptery można dotrzeć nawet w niecałe 1,5 godziny. Najpierw krótka „podróż” autobusem z Chanii (droga na południowy-wschód, prowadząca do Rethymnonu), a potem około godzinny marsz drogą, wijącą się serpentynami na szczyt wzgórza, na którym powitała nas urocza kocia rodzina! No i te widoki…
Aptera to taki historyczno-architektoniczny przekładaniec i miejsce, związane aż z kilkoma cywilizacjami. Założona została przez Dorów w niezwykle strategicznym miejscu, z którego rozciąga się widok na całą Zatokę Souda (dziś miejsce stacjonowania greckiej marynarki wojennej) oraz wybrzeże Morza Śródziemnego i na majaczące w oddali, ośnieżone jeszcze na początku lata, szczyty Gór Białych (Lefka Ori).
Historię widać tu na każdym kroku: pozostałości po zabudowaniach miasta Dorów, ruiny hellenistycznej świątyni, rzymskich łaźni i cystern (można wejść do „podziemi” zobaczyć ich konstrukcję i krzyknąć echo! Ciekawe doświadczenie). Piorunujące wrażenie robi niesamowity teatr, który pięknie prezentował się wśród czerwonych maków, ruiny rzymskiej willi, bizantyjski kościół no i wenecki klasztor. To tutaj właśnie zamieszkała wesoła rodzinka kotów, nieodstępująca nas o krok i towarzysząca w naszym „minipikniku”. Nie od dziś wiemy przecież, że koty uwielbiają czekoladę i ciastka.
Poniżej ruin, u stóp wzniesienia, dostrzec można turecko-wenecki fort Izzethin, który wykorzystywany jest do dnia dzisiejszego przez grecką marynarkę. Prace wykopaliskowe prowadzone są tutaj w dalszym ciągu. Wstęp nie jest możliwy.
Jest kilka takich miejsc w Zachodniej Krecie, które przewodniki omijają lub nie opisują szczegółowo. I właśnie Aptera, obok Wąwozu Imbros oraz pomarańczowych sadów w okolicach Furmes była dla nas takim odkrytym przypadkiem skarbem.
Więcej zdjęć z tego miejsca. Od początku do końca. Zwróćcie proszę uwagę na lokalizację tego teatru. Niesamowite, prawda?
GDZIE SPAĆ? Porównaj najtańsze noclegi na Krecie | Zarezerwuj hotel na Krecie