Kreteńska alternatywa. Czyli co warto zobaczyć w Rethymnonie?

Kreta, Kreta… Pisaliśmy już o przepięknej Chanii, pisaliśmy też o mniej atrakcyjnym turystycznie Heraklionie, więc nadszedł czas na trzecie najważniejsze miasto na wyspie – Rethymnon. Gdybyśmy mieli ułożyć te miasta w kolejności zgodnej z tym, jak nam się w nich podobało, to wyglądałoby to tak: pierwsze miejsce Chania, drugie Rethymnon, no i trzecie Heraklion. 

Miasto jest rzeczywiście ładne, klimatyczne, niezbyt wielkie, różnorodne. Można zarówno odpocząć na plaży, podziwiać wspaniałe zachody i wschody słońca w porcie, ale też powłóczyć się po ciasnych uliczkach starówki, czy zobaczyć liczne zabytki. Albo po prostu posiedzieć w knajpie przy porcie. Jednym z najładniejszych i kameralnych w całym basenie Morza Śródziemnego. Przy nim port w Chanii jest… ogromny.

Co warto zobaczyć i zwiedzić w Rethymnonie. Nasze TOP 5:

1. Wenecka Forteca, wznosi się majestatycznie na wzgórzu nad miastem. Można powiedzieć, że tutaj wszystko się zaczęło – w tym miejscu wzniesione zostało starożytne miasto Rithimna. Fortecę (a własciwie pozostałości po niej)  można zwiedzać, spacerując wzdłuż wspaniałych XVI – wiecznych murów obronnych wzniesionych dla ochrony ludności przed atakami Turków (roztacza się z nich piękny widok). Niegdyś znajdowało się tutaj całe miasto – arsenał, kościół, budynki typowo „administracyjne” – warto więc chyba tutaj wejść, nawet jeśli słońce praży niemiłosiernie.

2. Starówka, spacer po najstarszej części miasta (każdego zresztą) to zawsze wspaniałe uczucie. W Rethymnonie natomiast można „zagubić się” w plątaninie wąskich, kolorowych, romantycznych i często ukwieconych uliczek. Poza licznymi kawiarenkami, których stoliki zapraszają do odpoczynku, zobaczymy tu na przykład Fontannę Rimondi – słynną wenecką fontannę z XVII wieku z trzema lwami (właściwie ich głowami, z których tryska woda) i trzema smukłymi kolumnami. Przechadzając się po uliczkach tej części miasta zapewne natkniemy się także na XVI – wieczną Lożę Wenecką, gdzie gromadziła się ówczesna „śmietanka” mieszkańców (dziś znajduje się tutaj sklep).

3. Muzeum Archeologiczne, oczywiście nie dorównuje temu z Heraklionu (liczne pozostałości po Minojczykach), to jednak, warto się do niego udać, zwłaszcza, gdy lubi się zwiedzanie tego typu miejsc. Zobaczymy tu znaleziska z opisanej wcześniej weneckiej twierdzy (znajduje się w jej bezpośrednim sąsiedztwie) ale też z okolicznych wiosek i miejscowości. Najstarsze eksponaty pochodzą z okresu neolitu, to przede wszystkim ceramika.

4. Kościoły i meczety, na szczególną uwagę zasługuje przepiękny kościół świętego Franciszka z przełomu XV i XVII wieku (w budynkach dawnego klasztoru, dziś mieści się Uniwersytet), czy też meczet Naratze, który niegdyś był kościołem a dziś także szkołą (muzyczną oraz salą koncertową). Poza tym są tu także na przykład dawny kościół świętej Barbary – później meczet Paszy Kara Moussa (tylko pozostałości), czy też meczet Veli Paszy.

5. Port wenecki, może nieco mniej okazały, no i zapewne mniejszy niż ten w Chanii, ale równie ładny i klimatyczny. Wzdłuż portu, jak to zwykle bywa ulokowały się liczne restauracje i kawiarnie (ponieważ byliśmy poza sezonem turystycznym, większość z nich była jeszcze zamknięta, co oznaczało większy spokój). Ładnie jest tutaj o zachodzie lub wschodzie słońca kiedy wzniesiona przez Turków latarnia morska jest pięknie oświetlona przez złote refleksy.

 Co jeszcze warto zobaczyć i zwiedzić w mieście:

Żeby odpocząć warto udać się na ładną, długą i czystą plażę, a dla tych którzy lubią zwiedzać jest jeszcze ciekawe Muzeum Historyczno – Folklorystyczne i Muzeum Morskie (kolekcja gąbek) ale też dawne weneckie rezydencje.

GDZIE SPAĆ? Porównaj najtańsze noclegi na Krecie | Zarezerwuj hotel na Krecie

 Fortezza, włóczęga po mieście i inne refleksje o Rethymonie [FILM]