W Pradze zatrzymujemy się zazwyczaj w tanim a fajnym hostelu „Bridge” tuż przy Moście Karola w średniowiecznej kamienicy z XV wieku. Między innymi po to, by w otwartym oknie usiąść na parapecie i posączyć Gambrinusa z widokiem na starówkę. Nie siedzimy za długo, bo…
Wstajemy około 4:30, co (zazwyczaj) nie jest dla nas problemem, gdyż nie należymy do mocno imprezowych ludzi. No i co z tego… 🙂 A to na przykład, że wychodzimy na Karlovou, najważniejszą uliczkę Starego Miasta Pragi, mijamy linię tramwajową, sygnalizacja jeszcze nie działa i wchodzimy na Most Karola – wcześniej nikogo nie mijając na ulicy. Istne „80 dni później”. Gdy mijamy szpaler powitalny figur świętych, wzdłuż Mostu Karola, po dosłownie 5 minutach jesteśmy już pod Bramą Mostową i wkraczamy w alternatywny praski świat. Jesteśmy na Malej Stranie.
To dość niesamowite, ale Mala Strana to stara dzielnica otoczona z jednej strony najważniejszym praskim wzgórzem – Petrinem, z dominującą wieżą, przypominającą paryską oraz najważniejszym praskim zamkiem – Hradczanami. Wciśnięta pomiędzy nie, rozszerza się i opada amfiteatralnie ku Wełtawie. Widać to na powyższym rysunku. Najlepszym miejscem na tej widowni są sady pod Strahovskim Klasztorem.
Sercem Malej Strany jest jej rynek – Malostranske Namesti, mający czasami więcej uroku niż ten po drugiej stronie rzeki. Otoczony tuzinem knajpek i piwiarni i kwartałami kamienic, które grały rolę statystów m.in. w filmie Milosa Formana „Amadeusz”, wyznacza centrum kulturalne i komunikacyjne (przystanki autobusów i tramwaju). Stacja metra Malostranska znajduje się jednak kawałek stąd na pn-wschód, dojdziemy do niej Tomazską i Valdstejnską.
Do najciekawszych miejsc, które warto zdobyć wzrokiem należą klasztory – Strachovski i Loreta w górnej części dzielnicy, blisko ścieżek spacerowych na Petrin oraz położony blisko złowieszczy Pałac Czerninów. Koło Klasztoru Strahovskigo za 30 koron obejrzeć możemy Muzeum Miniatur z dziełami m.in Dalego i Rembrandta
Ulicą Zamecką a potem Zameckimi Schodami wdrapujemy się na poziom Hradcanskiego Namesti, placu, będącego świetnym punktem widokowym na Pragę o wschodzie i zachodzie. O wschodzie pod słońce doskonale uwydatniają się wszystkie praskie wieże, dachy, dominanty. To w Pradze unikalne. Tu też znajduj się wejście na Wzgórze Hradczańskie (Zamek, katedra, Złota Uliczka itd…). O samych Hradczanach jeszcze napiszemy kiedyś, ale na jednym z poniższych zdjęć zobaczycie jak cudownie prezentuje się widok z okien królewskich apartamentów. Na Pragę, na Malą Stranę na Wzgórze Petrin.
Mala Strana to labirynt wąskich i ciemnych uliczek, z której najpiękniejsza i najbardziej zróżnicowana to naszym zdaniem Janska/Sporkova a jedna z nich wydaje się absurdalnie wręcz wąska. To uliczka zwana „Uchem” tuż obok Gospody Host. To nasze ulubione odkrycie tej mniej znanej Pragi. Prowadzi z Loretanskiej na ulicę Uvoz, przy której fantastycznie i dumnie pręży się ciąg kolorowych kamienic, widocznych od strony sadów i ogrodów Petrina. I vice versa z resztą.
A kościoły? – Zapytacie. Przecież przez wielki MS była nie tylko dzielnicą królewską, rzemieślniczą ale i kościelną. Do najciekawszych zabytków sakralnych dzielnicy należy: Kościół Marii Panny Zwycięskiej pochodzi z XVII wieku, kościół Św. Mikołaja, który dominuje przy rynku malostrańskim a na drugim końcu dzielnicy Kościół Św. Rocha i kościół Matki Boskiej Anielskiej. Wszystkie one wyrastają dumnie ponad ciasto, upieczone z dziesiątek starych kamienic, przykrytych pomarańczowymi dachówkami.
Alternatywny dla serca Pragi, alchemiczny klimat miejsca, które w całości jest złote wcześnie rano. Posmakujcie go, jeśli tylko tu będziecie – a wygracie!
GDZIE SPAĆ: Porównaj najtańsze noclegi w Pradze | Zarezerwuj hotel w Pradze
Więcej o samym zwiedzaniu Pragi. Nasz poradnik praktyczny z mapą i zdjęciami zobaczycie we wpisie Zwiedzanie Pragi w 2 dni. Natomiast teraz zdjęcia. Dużo zdjęć…
Hej, piękne zdjęcia i super rysunki Pragi, też w innych wpisach. Ciekawie opowiadacie o mieście. Przy tym wpisie jedna uwaga, opisujecie 2 dzielnice a kiedyś miasta praskie: Mala Strana, bliżej rzeki i Hradczany na wzgórzu z zamkiem Strahovem i Loretą. Zdjęcia od 5 w dół to wszystko Hradczany. Tylko tak dla porządku 🙂 Pozdrawiam
Czeski, czeski. A może i wordowski 🙂
Cześć,
Czy możecie mi powiedzieć gdzie dokładnie zrobione jest zdjęcie z trzeciego rzędu po lewej stronie? Mam taki sam obraz w domu, a będąc w Pradze nie udało mi się tam trafić.
Przepieknie! Calkiem niedawno z przyjaciolmi wstalismy o 5:30 i wyruszlismy na stare miasto, niestety nie bylo tak pusto jak na Waszych zdjeciach, ale nie narzekalismy 🙂
Oj już za trzy tygodnie ruszam zwiedzić Pragę z Waszymi wskazówkami! Są złote!
Wyludniona Praga wygląda niezwykle. Ja niestety należę do śpiochów i najgorsze jest to, że zdaję sobie sprawę z tego, co tracę.
Zmobilizuj się ten pierwszy raz 😉
Ehh, miałem to właśnie czytać z Pragi, ale nie wyszło. No nic, może kiedy indziej, chociaż z pobudką o 4:30 to by ciężko było… 😉