Michael O’Leary znalazł nowy sposób na podreperowanie budżetu swojego przewoźnika lotniczego (choć ten przecież nie jest taki zły). Ryanair wypuścił właśnie aplikacje na urządzenia Apple, służące do przeglądania, rezerwacji i kupna biletów lotniczych on-line. Aplikacja kosztuje 3Euro w Apstore i przez rok ma dać firmie zysk ponad miliona Euro.
Appka pozwala klientom na dokonywanie rezerwacji lotów i przeglądu całej linii lotniczej 1.500 trasach, sprawdzić rozkłady jazdy (aktualizowane godziny, trasy i ceny) i dodać takie usługi jak bagaż rejestrowany czy wyżywienie, rezerwację konkretnego miejsca, ubezpieczenie itd.
Skoro zapłacisz Ryanairowi 12zł, to oszczędzi Cię od oglądania znienawidzonej captchy, którą obserwujemy nawet na mobilnej stronie Ryanaira (moment, nie ma przecież takiej). Dotychczas Ryanair uraczył nas aplikacją Cheap Flights w wersji 1.0 oraz swoim magazynem – miesięcznikiem pokładowym w wersji mobilnej za 0,99 Euro. Co ciekawe, w nowej aplikacji będziemy mogli „wydrukować” swoją kartę pokładową na ekran smartfona, czyli oszczędzimy papier. Niebawem światło ujrzy wersja na androida
Pobieracie aplikację oczywiście z Istore’a