Postanowiliśmy znów przyjrzeć się Izraelowi. W kontekście tanich lotów. Otóż… Ciepłe miejsca w październiku da się znaleźć. Ciepłe w listopadzie… już trudno. A w grudniu – prawie niemożliwe. Mowa oczywiście o tanich lotach bezpośrednich. Wyjątkiem będzie południowy Izrael lub południowa Jordania.
Wykorzystując tanie loty z Polski do Tel avivu (Wizzair) za 308 zł możemy spróbować dostać się od razu na południe do Ejlatu lub na pustynię Negev. Opcjonalnie przekroczyć granicę i zatrzymać się w Akabie! Bardzo duża dostępność na loty w tej cenie z Katowic (w listopadzie i w grudniu). Trochę mniejsza z Warszawy (listopad).
Przy braku członkostwa w WDC zapłacicie około 100 zł więcej.
Uwaga! Hotele w Akabie i wszystko jest o połowę tańsze, niż w Ejlacie, jednak musicie się nastawić na opłaty wyjazdowe/wjazdowe graniczne w okolicach 15 dolarów, wiza jordańska 10 euro, taksówka ze strefy nadgranicznej 12-16 euro.
Trzeba po prostu skalkulować. Obydwa kurorty są nad Morzem Czerwonym, w obu woda ma nawet w zimie ponad 20 stopni i w obu występują rafy koralowe.
Autobus z Tel Avivu do Ejlatu kursuje kilka razy dziennie. Cena w zależności od trasy od 78 do 86 zł, czas – 5 lub 6 godzin spektakularnej trasy po pustyni.
POLECAMY: Komunikacja publiczna w Izraelu. Nasz poradnik praktyczny
Plusy zatrzymania się w Ejlacie: Bezpośedni dojazd z Tel Avivu (lub lot), Nie trzeba się przejmować procedurami granicznymi, jest swobodna młodzieżowa atmosfera, dużo klubów i dyskotek, ciekawe zabytki (mityczne kopalnie Króla Samolona, wąwozy czy możliwość jednodniowej wycieczki na Pustynię Negev)
Plusy zatrzymania się w Akabie: Nawet o połowę tańsze hotele, tańsze wydatki na życie i transport (strefa wolnocłowa), bezpłatne plaże, możliwość odbycia jednodniowej lub dwudniowej wycieczki do Petry czy na pustynię Wadi Rum.
Czytaj również nasze wpisy i relacje: » Wszystko o Izraelu » Wszystko o Jordanii