Jezioro Como, zwane najpiękniejszym z lombardzkich alpejskich jezior, walczy w wyższej lidze dość wyrównanie o miano najpiękniejszego jeziora na świecie razem z Atitlan w Gwatemali oraz Toba na Sumatrze. To oczywiście inna skala, ale okolice Como z pewnością w szatach włoskich wydają się naprawdę najpiękniejszym wodno-górskim krajobrazem tej części Europy. A może i całej?
W północnych Włoszech, jak zerkniemy na mapę roi się od niebieskich bruzd, zazwyczaj ciągnących się z północy na południe, których geneza oczywiście jest polodowcowa. Od wschodu po kolei są to jeziora: Garda, Iseo, Como, Lugano, Varese, Maggiore, Orta.
Como wydaje się najpiękniejszym i najciekawiej położonym, choć swoich wyznawców i miłośników ma również Garda i Iseo. To drugie jest nawet położone najbliżej Bergamo, ale jest dużo mniejsze. Como to zjawiskowy krajobraz, piękne kontrasty – ośnieżone góry, skalne ściany, szokująco czysta srebrzysta woda i kolorowe, romantyczne miasteczka, podobne do tych na wybrzeżu Ligurii (Positano czy Manarola), a wyżej alpejskie łąki. Dzięki tanim lotom do Bergamo od kilku lat jest to miejsce westchnień wielu weekendowych podróżników ale też miejsce, gdzie po prostu da się wyruszyć. Choć jedno trzeba przyznać – to może być wycieczka droższa, niż do innych rejonów Włoch.
Ale nie zawsze cena gra główną rolę prawda? Bo z wszystkich miejsc, do których może dolecieć tanimi liniami człowiek pracujący na etacie, wykluczając duże miasta to Jezioro Como chyba najbardziej romantyczny i najpiękniejszy wybór. A za naszym kryła się jeszcze jedna kwestia – to był ostatni weekend mój, jako dwudziestolatka. A niech będzie symboliczny!
Jezioro Como na weekend. Nasze zwiedzanie
Varenna
Wschodnie wybrzeże Como okupuje „alpejska riwiera”, której sercem jest Varenna, pięknie położone średniowieczne miasteczko, przypominajace kolorami i budynkami te z Cique Terre. SercJego sercem jest zatoka i mały port obok półwyspu, na którym spoczywa starówka. Idziemy tu z przystani ścieżką, zawieszoną momentami nad wodą a nad głowami schowaną pod pergolami róż. Od razu skojarzyła nam się „Ścieżka Miłości” z Cinque Terre.
Nad miasteczkiem góruje kilkusetletni kościół przy przepięknym rynku Piazza San Giorgio, natomiast warto odwiedzić Ville Monastiro, której zjawiskowe ogrody, ciągną cię kilometr na południe wzdłuż brzegu. Rosną tu rośliny tropikalne, śródziemnomorskie, mnóstwo cyprysów i palm a wybitne nasłonecznienie tego miejsca sprzyja wegetacji nawet roślin cytrusowych. Ogród można też podglądać za darmo z tarasowej drogi, ciągnącej się od Varenny na południe. Nad miasteczkiem praktycznie „wisi” też zamczysko Vecio, do którego wspina się 30-miutowa trasa, ale warto tam dotrzeć, by podziwiać piękną panoramę środkowego Como. Z Varenny wychodzą też drogi i trasy piesze wgłąb gór i doliny Val D’Essino, raju piechurów i pierwszej szansy na zetknięcie się z typowymi alpejskimi krajobrazami. Stąd nazwa stacji kolejowej ze słowem „Essino” w nazwie.
Bellagio
Bellagio jest turystycznym i logistycznym sercem Jeziora Como. Co prawda to mała miejscowość, ale położenie na końcu półwyspu, wcinającego się w sam środek jeziora, powoduje, że można się stąd dostać w każdą jego część w kilkanaście minut. Niestety nie ma połączenia kolejowego a autobusowe jest karkołomne.
Bellagio to luksusowy kurort, pełen eleganckich hoteli i willi, w tym pięciogwiazdkowego Grand Villa Serbeloni. U jego nasady dominują wzgórza i góry, na końcu przy restauracji La Punta rozpościera się zjawiskowy widok na główne ramię jeziora i amfiteatralnie zamykające go od północy ośnieżone szczyty Alp. Miasteczko kiedyś było oddzielone od lądu fosą, przez co w pewnym sensie stanowiło wyspę, dziś po wschodniej części dawnego kanału znajduje się Villa Giulia – właściwie to spory pałac i park przypałacowy, zajmując 1/4 miejscowości.
Warto przespacerować się uliczką Via Valassina pomiędzy tym miejscem a główną promenadą frontową Bellagio, by zobaczyć nietypowy neogotycki kościół anglikański z XIX wieku (dziś willa mieszkalna) czy mniej tłoczną ale klimatyczną zatoczkę przy z kilkoma hotelikami i restauracjami z widokiem na Varennę i Liernę. Jak będziecie w Bellagio, koniecznie odbijcie od przystani na południe i minąwszy mały tunel wstąpcie do pierwszej gellaterii po lewej. Nigdy w życiu nie jedliśmy tak tak pysznych lodów (2,5 eur za dwie ogromne gałki), ale warto.
Centrum miasteczka wyznacza mały plac z pozostałościami murów miejskich (baszta) przylegający do mrocznego, romańskiego kościoła z XII wieku. Byliśmy tu rano na mszy. Zaskoczyła nas garstka wiernych. Ale fakt, do 9.00 miasteczko jakby wciąż spało.
Lenno i Willa Balbianello
Ruchliwa przystań przy Largo A. Manzonii obok której mieliśmy mieszkanko na jedną noc, obsługuje wszystkie promy wzdłuż jeziora. Również na sam koniec zachodniej odnogi, do miasta Como. My wybieramy połączenie z Lenno, 20 minut na południowy-zachód, leżące w cichej zatoczce u nasady półwyspu, na czubku którego znajduje się nasz główny cel weekendowej podróży, do którego idzie się około 20 minut leśnym parkiem.
Pod koniec XVIII wieku biskup Durini postanowił wybudować letnią rezydencję, będącą oazą spokoju i kontemplacji. W sumie udało mu się. Villa Balbianello wraz z kościółkiem franciszkanów, przyległościami, parkiem i ogrodami jest zjawiskowym miejscem, które po prostu trzeba zobaczyć. Wstęp jest drogi, bo 15 euro, ale można zaoszczędzić, decydując się na bilet tylko do ogrodów za 8 euro. To wystarczy, bo i tak zobaczymy na nim 80% miejsc posiadłości. W tym między innymi słynny taras w ogrodach, gdzie kręcona była kultowa scena „Gwiezdnych Wojen” Lucasa, gdy Anakin Skywalker i księżniczka Padme wyznają sobie miłość. Z resztą w posiadłości kręcono więcej scen tego filmu a okolica grała w nim planetę Naboo. Również twórcy filmu „Casino Royale” z Bondem osadzili tu fragment fabuły tej części. To jak widać miejsce, gdzie pielgrzymują specificzni turyści z całego świata. Akurat jak tu byliśmy trwało plenerowe wesele, co podobno jest częstym widokiem w soboty.
Do willi można też przybyć od strony wodnej przystani, z resztą tak jak delegacja Koalicji z Lukiem Skywalkerem oraz Daniel Craig w roli Bonda. A także mniej znany „Miesiąc nad jeziorem” z Umą Thurman. Motorówki, startują z Lenno. Ciekawostka jest taka, że kilka km stąd swoją własną willę ma George Clooney, David Beckham i Madonna. Ale oni raczej nas nie wpuszczą.
Ostatnim miejscem, godnym odwiedzić w sercu jeziora jest Menaggio, z zabytkowym kościołem Św. Stefana, położone podobnie jak Varenna, ale na stokach zachodnich, pod prawie pionową skałą masywu Tremezzo (1442 m) właściwie dokładnie po drugiej stronie.
Jak się tu dostać + transport na miejscu + ceny
Od dawna wiedzieliśmy, że Jezioro Como jest obok Mediolanu najlepszym celem podróży, gdy przylatujemy do Bergamo (oczywiście oprócz samego Bergamo), jednak nie sądziliśmy , że tak łatwo się tu dostać. Bo przecież godzina i kilkanaście minut to nie jest długo.
Najpierw wsiadamy w autobus z lotniska do centrum miasta, gdzie wysiadamy na przystanku Stazione. Dosłownie idziemy 200 metrów i wchodzimy na dworzec. A automacie kupujemy bilet, wpisując Varenna – Essino i za jedyne 5,50 euro mamy możliwość dostania się (z przesiadką w Lecco) nad środkową część jeziora, po wschodniej stronie. Uwaga, pociąg odjeżdża z bocznego peronu. Z Lecco kursują tam pociągi szybkie (20 min) lub lokalne (35 min). Koniecznie usiądżcie po lewej stronie, by podziwiać widoki na jezioro. Pociągi dalej kierują się na Tirano, miasto przy szwajcarskiej granicy, gdzie zaczyna się słynna kolejowa trasa Bernina (dodatkowa godzina drogi).
Z Varenny, która jest dość ruchliwym portem śródlądowym co 15-30 minut kursują promy do każdego miejsca nad jeziorem, ale większość głównie interesuje Menaggio lub Bellagio. Do przystani idziemy okolo 10 minut pieszo z dworca w dół. Są dobre oznakowania. Bilety na taki kurs promem kosztują 4,70 euro. Ale jeśli wiecie, że będziecie więcej niż 3 razy korzystać z promu w środkowej części jeziora, warto kupić całodzienny kartnet za 15 euro. Szybkie promy kursują też wzdłuż całego jeziora z północy (Tirano) aż do zachodniej odnogi (Como) lub po sam koniec wschodniej (Lecco). W ten sposób można wrócić, by sobie urozmaicić podróż. aby dostać się do słynnej willi Balbianello, musimy wybrać prom z Bellagio do Lenno.
Wszystkie wymienione miejscowości są drogimi miejscami. Niestety turystyka amerykańska, rosyjska czy angielska mocno napędziła koniunkturę i ceny noclegów w hotelach zaczynają się od 100 euro do góry a pensjonatach od 50 euro. Brak hosteli. Jeśli chodzi o jedzenie – jest podobnie, aczkolwiek w Bellagio wytropiliśmy dwie w miarę tańsze knajpki: Jedna to Art in Flower, gdzie można zjeść w przedziale 5-10 euro oraz Pizzeria La Grotta, gdzie jest podobnie, ale trzeba rezerwować miejsca! Reszta miejsc oferuje pizze, pasty itd powyżej 20 euro 🙁
Jak tu dolecieć tanio na weekend?
To przynajmniej jest najmocniejszy element planu, ponieważ nie od dziś wiadomo, że bilety do Bergamo mogą być śmiesznie tanie. I tak przykładowo za lot Katowice – Bergamo w sobotę o 6:10 zapłaciliśmy miłe dla kieszeni 34 zł. Ale jak wrócić? Dla mieszkańców Polski południowej, którzy umieją kombinowac nie powinno być problemu. Można wrócić w niedzielę do Krakowa na godzinę 16:00. Niestety to Ryanair i tu bilety są już droższe. Ale jeśli będziecie dużo wcześniej polować i celować w ten lot, może się udać Wam kupić je za mniej niż 50 euro, co powoduje, że za bilety lotnicze na wymarzony przez nas weekend w Lombardii wydamy przy dobrych wiatrach mniej niz 250 zł. Czego Wam szczerze życzymy 😉 Obiecujemy, że takie okazje będziemy Wam częściej publikować z mikroblogu z promocjami. Oto dwa przykładowe „składaki” na 2015 rok w dobrej cenie.
I jeszcze trochę zdjęć znad jeziora:
I jeszcze zajawka osobnego wpisy tylko o willi i tylko o plenerach ze Star Wars 🙂
A może chcesz wynająć jakiś domek lub pokój w pensjonacie w okolicach Como? Dajemy Wam kupon zniżkowy na 100 zł do wykorzystania w Airbnb? >>UŻYJ TEGO LINKA<<
Nawet nie wiecie jakie w okolicy mozna lapac super karpie hahah 😀 ostatnio coraz popularniejszy sport, moze powedkujecie troche?
Fajna relacja, pytanie czy macie jakieś doświadczenia ze zwiedzaniem parków narodowych w okolicach Como? Jedziemy na weekend czerwcowy i chcemy tym razem zobaczyć nie tylko urokliwe miasteczka, ale może też pójść w góry itp.
Witam 🙂 mam 2 i pół doby w Mediolanie. Jeden dzień chciałbym przeznaczyć na jeziora. Generalnie chciałbym zobaczyć przede wszystkim willę Balbianelllo. Jak się tam najlepiej dostać z Mediolanu i czego nie ominąć po drodze? Wyjazd wczesnym rankiem z planowanym powrotem w godzinach 16-18.
Pociągiem do Varenny i potem promem na drugą stronę jeziora. Wrócić przez Bellagio do Varenny po 16.00
Jezioro Como to naprawdę cudowne miejsce. Biorąc pod uwagę dobre możliwości dojazdu z Mediolanu, miejsce obowiązkowe do zobaczenia 🙂
Hej! Planuję właśnie Lugano i Como na maj, więc cieszę się, że trafiłam na Waszą relację 😉 Czy prom, o którym wspominacie, transportuje tylko ludzi czy samochody także? Pozdrawiam serdecznie!
W tym roku po raz pierwszy wybrałem się nad jezioro Como. Odbyłem rejs z Como przez Villę del Balbianello, Bellagio do Varenny i jestem zachwycony tym miejscem. Koniecznie muszę tam wrócić, by zobaczyć jeszcze inne miejsca 🙂
Czy w Como latem można się kąpać? Mam na myśli plaże/zatoczki, zejścia do wody i jej temperaturę…
Można. nie jest lodowato
Hej, a ja mam pytanie o ceny, czy nad całym jeziorem jest tak drogo? Mam nocleg w Lezzeno (ok. 10 km od Bellagio) w dość przystępnej cenie i nie chciałabym pójść z torbami po jednym wyjściu na pizze :
Czy byliście w miasteczku Como i możecie coś o nim napisać? Za kilka dni lecę m.in. nad jezioro Como i z tego co widzę, to właśnie w nim jest najwięcej atrakcji.
Byliśmy w kwietniu, potwierdzamy-jest cudnie!
Byłem nad Como w tym roku i tez w swoje urodziny 🙂 takie urodziny chce co rok 😀
żebyś wiedział… 🙂
Włochy są magiczne 🙂 To moja druga miejscówka na ziemi 🙂
Ja bym tu chciała chyba trochę sprostować kwestię Gwiezdnych Wojen…;) Przede wszystkim to nie Luke i Leia wyznawali sobie tam miłość, a Anakin i Padme brali ślub…;) A po drugie to chyba o planetę Naboo Wam chodziło, a nie „Nook”? 😉
Tak było. W filmie jest poprawnie a we wpisie został babol. Trudno 🙂 dzieki za uwagę
Byłam widziałam polecam ! Ale tak pięknych ujęć jak Wasze nie przywiozłam 🙁
oj nie są aż takie piękne. Toż to 2 lata temu było 🙂
Wlasnie wrocilismy z Domaso. Bylo pieknie. Upalnie. Pole namiotowe trzy kroki od jeziora. Pizza 6 euro.
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! 😉
Świetne zdjęcia, wracają wspomnienia.
przecudowne widoki, jadę.
Jeziorem Como i innymi jestem oczarowana od kilku lat! Przepięknie! Kolejne marzenie do zrealizowania, a cała lista czeka…Ale tam dotrzeć muszę! Ceny niestety faktycznie odstraszają. Ale co tam, na dwa dni można pokombinować 🙂 Piękne zdjęcia, utwierdziliście mnie w tym, że to cudowne miejsce 🙂 Pozdrawiam!
wszystko super 😉 nad jeziorem byłam chwilę,ale jak je pierwszy raz zobaczyłam to moje pierwsze skojarzenie było – puzzle ( taki widoczek ) chciałabym specjalnie polecieć do Bergamo i pochodzić po tych górach otaczających jezioro….ale ceny noclegów – zabijają…tak czy siak – ja byłam tylko w Lecco, teraz już wiem,jakie miasteczka warto odwiedzić 😉
czy noclegu szukaliście już na miejscu, czy lepiej rezerwować wcześniej? pozdrawiam.
Wcześniej. Aczkolwiek nocleg otrzymaliśmy od naszego partnera noclegowego – Trivago, więc 200-300 zł w kieszeni. Niestety, tak jak napisaliśmy tu jest drogo. Znaleźć coś poniżej 50 eur to sztuka 🙁 Chyba, że w Lecco. Tam jest hostel i jest poniżej 40 eur. I w Menagio Albergo Vecchia
faktycznie tanio nie jest. szkoda, bo myślałam, zeby się tu zatrzymać na dzień – dwa w drodze do Włoch na pd. jedziemy całą rodziną, więc wyjdzie za drogo. a za dużo pięknych miejsc, żeby tylko „obskoczyć” i lecieć dalej 🙁
Wspaniale umiecie przedstawić miejsce zachowując proporcje historii, osobistych wspomnień i praktycznych wskazówek, do tego zdjęcia na najwyższym poziomie. Z przyjemnością czyta się takie notki i inspiruje do podróży.
Dzięki. Właśni to miał być nasz wyróżnik (i chyba jest?) 🙂
Witam nie mogę nigdzie znaleźć osobnego wpisu o Star Wars, proszę o link:) wybieram się tam za dwa dni, pozdrawiam Monika.
Bo jeszcze nie mieliśy czasu go stworzyć. Będzie za kilka dni a tymczasem zerknij dziś wieczorem na nasz kanał youtube. Będzie rozszerzona wersja filmiku 🙂
Dzięki, zerknę na YT ,a w piątek wyruszam do Como, pozdrawiam.
Za dwa miesiące jedziemy na Expo i Como też mamy w planie 🙂
rewelacja. Nie ma co, na wakacje planuję tą destynację bo uwielbiam Włochy.
Jeszcze miesiac i tez zobacze na swoje wlasne oczeta
byłam w Como i Lecco więc potwierdzam że warto! 2 dni spokojnie można szlajać się wzdłuż jeziora i zaglądać w urocze uliczki!
Świetnie! Czasowo lepiej trafić nie mogłam, akurat planuję weekendowy wypad w tamte okolice, razem z jedną z widokowych tras w Szwajcarii 🙂 Dziękuję!
Miks idealny! 🙂
jak wy to ku%*a robicie, że tak tanio i sprytnie podróżujecie? 🙂
To akurat nie było az tak tanie 🙁 ale sprytne tak 😉
Och, też mnie Como urzekło, uwielbiam <3
Bylam, serdecznie polecam 🙂
bajka, jak tam pięknie 🙂
Wasze zdjęcia są zawsze genialne 🙂
Bajka! Cudo! Moc!!!
🙂
bardzo spoko,krótko i treściwie. ciekawi mnie czy jest jakaś opcja z wejściem/wjechaniem na jakieś zbocze na dla dużego fajnego widoku
40 minut szlakiem do ruin zamku Vezio nad Varenną 😉
W miejscowości Civenna (w drodze do Bellagio) jest obszerny taras widokowy z dużym parkingiem. Polecam, bo nieczęsto można wędrować na wysokości chmur 😉
Piękne miejsce!!! Koniecznie muszę się tam wybrać 🙂