Jak tanio podróżować po świecie? PORADY Przed podróżą Tunezja poradnik Jak podróżować samodzielnie po Tunezji i zaoszczędzić na wycieczkach z biurami?

Jak podróżować samodzielnie po Tunezji i zaoszczędzić na wycieczkach z biurami?

Transport w Tunezji jest o wiele bardziej rozbudowany niż w Algierii, Libii czy Egipcie. Prawdopodobnie tutaj właśnie pracuje najwięcej „luażystów”, czyli prywatnych przewoźników-taksówkarzy w 3 klasach taksówek. I to właśnie Louages są najpopularniejszym i chyba najlepszym środkiem transportu dla tych, którzy chcą poeksplorować ten kraj samodzielnie.  Są jednak trzy różne rodzaje przewozów, rozróżniane kolorem paska na boku samochodu. Samochody z paskiem czerwonym – kursują pomiędzy miastami całej Tunezji, przewiozły mnie do Tunisu, wgłąb Tunezji i na wschód. Raz się przejechałem, otworzone szyby i przeciąg – leżałem 3 dni w łóżku, poza tym wywieziono nas gdzie indziej, niż było ustalone. No ale czerwone biorą „na pokład 9 osób”. Nas były 2, więc lokalni nas przekrzyczeli: „wysiadać!”. Białe louages z paskiem niebieskim – kursuja lokalnie (np. z dalekich dzielnic dużych miast, pomiędzy enklawami turystycznymi a miastami),Taksówki całe w kolorze żółtym kursują lokalnie jak zwykłe taxi, biorą 3 osoby zazwyczaj i… same podjeżdżają po Ciebie, trąbią, wystarczy, że spojrzysz się na samochód. Uwaga! Warto korzystać z takich natrętnych (oczywiście, gdy potrzebujemy), bo można zbić cenę i zajechać daleko nawet za 2 dinary. Generalnie ten transport nie jest drogi, polecam, gdyż w każdym mieście w Tunezji znajduje się specjalny Louages Station, czyli… dworzec taksówekKolej w Tunezji oparta jest oczywiście na inwestycjach francuskich, jest strasznie powolna, starodawna ale tania. Pociągi kursują bardzo wolno, okna się nie otwierają lub nie zamykają. Na wschodnim wybrzeżu działa przydatna linia zwana „metro”, łącząca Mahdię, Monastir i Sousse. Generalnie pociągiem nie warto podróżować, bo traci się czas, chyba, że raz -rekreacyjnie, w celu bliższej obserwacji tudzież zapoznania się z kimś „z ludu”

Autobusy przedsiebiorstwa STS lub innych mniejszych kursują pomiędzy większymi miastami i są droższe od kolei i louages. Niemniej jednak chyba najbardziej komfortowe. Rzęchów nie uświadczymy, są punktualne i bezpieczne. Autobusem wracałem z dalekiej Douggi w kierunku Tunisu, bo… nie było louages. Dlatego wytrawny podróżnik powinien rozplanować sobie podróż w kombinacji louages – autobus i – ewentualnie – autostop.

Jeden komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Dołącz do naszego newslettera!

Hej! I jak Ci się podoba na naszym blogu? Jeśli wszystko OK to mamy propozycję: Dołącz do ponad 13o tys. śledzących nas osób. Wysyłamy mail jedynie raz na tydzień. Zero spamu, tylko nowe wpisy, super okazje, triki, promocje lotnicze i podróżnicze poradniki. *POLITYKA PRYWATNOŚCI