Veszprem to jedno z najstarszych miast na Węgrzech, i na pewno jedno z tych, które dla Węgrów mają większa symbolikę, niż tylko „urokliwe, zabytkowe miasto”. Ktoś kiedyś nazwał Veszprem „węgierskim Gnieznem”, my takich określeń nie popieramy, ale znów musimy się zgodzić, że coś jest na rzeczy. No jest…
DOJAZD: Atrakcyjne położenie miasta, powoduje, że warto tu wstąpić na dzień lub pół dnia przynajmniej, wypoczywając zarówno nad Balatonem, jak i eksplorując Budapeszt. Dogodne połączenia autobusowe pozwalają dojechać nam tutaj z Balatonfured w 30 minut a z Budapesztu w ponad godzinkę (Autobusy do Budapesztu co godzinę/dwie, autobusy nad Balaton co dwie godziny + busiki częściej) Sporą część pasażerów stanowią studenci, gdyż Veszprem to na dodatek prężnie działający ośrodek akademicki.
Miasto ma dwa oblicza – to średniociekawe, czyli betonowo – pudełkowo – blaszane. Niestety m.in. okolice dworca autobusowego takie są oraz to drugie, do którego idziemy spacerem 15 minut: świetne, eleganckie, bardzo środkowoeuropejskie a na dodatek spotęgowane wyniosłym wzgórzem (Var), które z trzech stron otoczone jest rzeką Sed, dzięki czemu Stare Miasto pełni funkcję swoistej twierdzy. Właściwie taką funckę pełniło przez wieki i to dzięki takiemu położeniu protoplaści Węgrów, gdy przybyli na te tereny, już wtedy zastali tu grodzisko.
Podobno Veszprem zostało położone na 7 wzgórzach, ale ja potrafiłem wyodrębnić tylko trzy: Zamkowe, Wzgórze Benedykta i Jerozolimskie. Do Gniezna porównywane jest głównie za sprawą tego, że założono tu pierwsze węgierskie biskupstwo, niezwykle często przebywało tu najsłynniejsze królewskie małżeństwo – król Stefan I i królowa Gizela, tradycje uniwersyteckie, na krótko, ale urodziły się tu już w XIII wieku.
Chodząc po Veszprem, niestety w strugach deszczu, mieliśmy czas okrążyć całe Wzgórze Zamkowe, spoglądać na nie z dołu (do tego nada się spacer ulicami Jokai i Miklos, następnie, mijają uprzednio ruiny romańskiego kościoła Magrit-Romok, przeszliśmy świetnie zrewitalizowanym terenem dawnego podzamcza (mnóstwo kolorowych kamieniczek i stylowych latarni) i schodami na Stare Miasto. Ono praktycznie „urywa się” stromym klifem, na którym ogromny Krzyż św. Stefana. Rozglądając się wokół Szentharomag Ter, głównego placu starego miasta, którego środek wyznacza gigantyczna, prawie 80-metrowa studnia, widzimy Katedrę Św. Michała, której dwie wieże dominują właściwie nad panoramą całego miasta. Zdecydowanym unikatem miasta jest Pałac Arcybiskupi i przyległa do niego XIII-wieczna Kaplica królowej Gizelli. . Stare miasto od reszty Veszprem oddziela Brama Bohaterów, stylowa budowla, która jest niestety imitacją z czasów średniowiecza.
Sporo turystów przybywa do Veszprem również dla jednego z ciekawszych na Węgrzech Ogrodów Zoologicznych oraz miejskich muzeów– przyrodniczego i archeologicznego.
Stare Miasto z dołu (spacer uliczkami Podzamcza):
Stare miasto od środka, zacznijmy od Świętej Studni