Mówi się, że przed zwiedzaniem Pompejów i Herkulanum, koniecznie trzeba udać się najpierw do Muzeum Archeologicznego w Neapolu. Nie zastanawiając się zbyt długo, mając w perspektywie możliwość zobaczenia jednej z najsłynniejszych mozaik, poszliśmy za tą poradą. I to miało sens!
Museo Archeologico Nazionale jest jednym z najważniejszych muzeów na świecie. Znajduje się tutaj pewna mozaika, którą sporo z Was powinno kojarzyć z podręczników do historii z PWN. To… ich okładka. Otwarte dla zwiedzających jest codziennie – za wyjątkiem wtorków – od godziny 9:00 do 19:30. Bilet kosztuje 8 Euro (koniecznie trzeba zostawić plecaki i kurtki w szatni).
Wśród wielu eksponatów pochodzących z Pompejów czy Herkulanum (a także innych miast zniszczonych przez wybuch wulkanu), jak przedmioty codziennego użytku, biżuteria, elementy dekoracyjne domów, rzeźby, obrazy, freski, fragmenty kolumn świątynnych, świetna kolekcja mozaik i coś jeszcze – Tajny Pokój (Gabineto Segreto).
Poza tym, można się tu przenieść także do starożytnego Egiptu – w piwnicach muzeum zgromadzono artefakty pochodzące właśnie stamtąd (warto wspomnieć, że to kolekcja trzecia pod względem wielkości we Włoszech, po Muzeum Watykańskim i Muzeum Egizio w Turynie).
Mozaiki i wzrok Aleksandra
Imponująca kolekcja mozaik, które niegdyś zdobiły domy, pałace, czy świątynie zniszczonych miast, kryje także chyba jedną z najsłynniejszych i najczęściej pokazywanych mozaik na świecie. Potężna i świetnie zachowana mozaika, przedstawiająca Aleksandra Wielkiego toczącego walkę z perskim królem Dariuszem (najprawdopodobniej bitwa pod Issos w 333 roku p.n.e) zdobiła niegdyś posadzkę Domu Fauna, który mieliśmy okazję zobaczyć następnego dnia w Pompejach.
Staliśmy więc przed mozaiką z rozdziawionymi paszczami nie mogąc uwierzyć, że udało nam się zobaczyć coś tak niesamowitego i jeszcze tak niedawno znanego tylko z ilustracji w książce. Ona jest ogromna – ma kilkanaście metrów kwadratowych. Dziś w Pompejach znajduje się jej kopia. Możecie sobie sami potem porównać.
Ekspozycja +18
Nasza ciekawość osiągnęła apogeum, gdy doszliśmy do Gabineto Segreto. Gdy w przewodniku przeczytałam informację: „Tylko dla dorosłych przeznaczony jest Tajny Pokój na końcu półpiętra”, zastanawiała się właściwie dlaczego? Zaraz po wejściu do gabineto – zrozumiałam. I Wy również zrozumiecie, jeśli wiecie co mam na myśli. Jak widać sztuka mocno… erotyczna nie była żadnym tematem tabu dla ówczesnych. Ba, wydaje nam się nawet, że bez problemu przekraczali dalej granice niż powiedzmy… nasza sztuka współczesna. Seks z łabędziem!!??
Nie można także nie wspomnieć o kolekcji rzeźb (rzymskich i greckich) i posągów prezentujących Herkulesa, Atlasa, Wenus czy też popiersia rzymskich cesarzy. Wielkim skarbem muzeum są także Papirusy z Herkulanum, które fakt – zwęglone, ale ocalały z potężnej katastrofy. Fantastycznie prezentuje się muzealny dziedziniec i klatka schodowa. Z racji, że obiekt jest dosyć długo czynny (do 20:30) można tu przyjść np. na sam koniec zwiedzania Neapolu. Co my właśnie uczyniliśmy.
Pompeje były ponoć siedliskiem rozpusty i dlatego zostały zniszczone. Łabędź to pewnie Zeus, a kobieta Leda.
[…] Archeologicznego. W związku z tym, że nie miałem okazji go zwiedzać, odsyłam Was do artykułu Wędrownych Motyli. Sami zdecydujcie, czy to miejsce jest dla Was. Trochę żałuję, że sam przeoczyłem to miejsce […]
Biedny łabędź… 🙂