Kiedyś było tak, że w zimowe ferie dzieciaki wybiegały z sankami na podwórka i w okolice domów a wracały dopiero wieczorem całe zziajane. Nie chcemy mówić, że „kiedyś to były czasy”, bo nie o to chodzi. Jakoś tak się stało, że biała, mroźna zima w ferie to teraz rarytas. Dobrze, że mamy Beskid Śląski pod nosem, bo zawsze w godzinkę z hakiem możemy przypomnieć sobie jak to jest. Oto pięć pomysłów na spędzenie czasu w okolicach Wisły, Szczyrku i Istebnej w sezonie zimowym
Od kiedy uratowałem swoje kolano po wypadku i operacji musiałem zrezygnować z narciarstwa zjazdowego. Od święta może to być snowboard, jednakże od lat zapobiegawczo preferujemy narciarstwo biegowe i back-country. Dlatego na regiony zimowe czy też te, w których kwitnie turystyka zimą patrzymy nieco inaczej. Priorytetem dla nas są warunki śniegowe, ale na szlakach, przetarcie tras i możliwość poczynienia kilkukilometrowych pętli oraz oczywiście normalne atrakcje turystyczne, które można sprawdzać zimą.
Wędruj pięknymi widokowo szlakami wokół Baraniej Góry
Barania Góra wydaje się jednym z najciekawszych masywów w polskich Beskidach. Szczęście w nieszczęściu, że ogołocone przez kornika i kwaśne deszcze lasy jej wschodnich i południowych stoków odsłoniły przepastne krajobrazy na cały Beskid Żywiecki a nawet masyw Babiej Góry i Małą Fatrę. Wschód słońca oglądany stąd w zimowy bezchmurny poranek należy do najpiękniejszych momentów, które można wspominać z zimowych wypadów w góry. Dosłownie 40-45 minut pod szczytem znajduje się też sporych rozmiarów schronisko, które posiada pokoje wspólne jak i prywatne, doskonałą kuchnię a także okazjonalnie organizuje kursy górskie i skiturowe. Zimą najlepiej zaplanować Baranią Górę którąś z najkrótszych tras: Jak np. wejście z czerwonym szlakiem z Szarculi przez Straconkę i powrót lub pętelkę z Wisły Czarne czarnym szlakiem wzdłuż Czarnej Wisły a powrót niebieskim wzdłuż Białej Wisły i Kaskad Rodła. Powinniśmy zobaczyć obok szlaku miejsce, gdzie królowa rzek wypływa. Istnieje też możliwość wejścia na Baranią Górę z Przełęczy Salmopolskiej i powrót – dzięki temu zobaczymy jak pięknie zimą prezentuje się ogołocona Malinowska Skała. Ale to wyprawa również na prawie cały dzień.
Podziwiaj smukłe istebniańskie świerki nad Olzą
Naszą słabość do istebniańskich, wyjątkowo wysokich i smukłych świerków pewnie już znacie. To Wam przypomnimy i dodamy 🙂 Najlepszym miejscem do ich obserwowania jest spacer z Istebnej w kierunku Izby Pamięci Jerzego Kukuczki. Ale ona zimą otwarta jest rzadko. Wtedy można na osiedlu Wilcze skręcić w zielony szlak ze Smrekowca i zejść do urokliwego przełomu rzeki Olzy. Jest tu ścieżka edukacyjna, wydeptane szlaki, można używać biegówek, ale przede wszystkim obserwować jak pięknie wygląda skuta lodem i śniegiem górska rzeka. Warto przypomnieć, że zimą wzdłuż doliny Olzy organizowane są też kuligi z saniami.
Spróbuj nart biegowych lub banalnie prostych zimowych spacerów z Kubalonki
Przełęcz Kubalonka obok Magurki Wilkowickiej to najpopularniejsze miejsce miłośników nart biegowych w woj. śląskim i jedno z najsłynniejszy w Polsce. Infrastruktura jest bogata, wysokie położenie gwarantuje śnieg i mróz, nawet gdy na dole szaro. Tras, zarówno łatwych jak i nieco wymagających jest tu kilkanaście kilometrów. Najdłuższa pętla ma 5 km. Przy wypożyczalni nart funkcjonuje szkoła instruktorów. Na szczycie góry Kubalonka (830 m) znajduje się mała drewniana wieża widokowa z panoramą źródlisk Wisły. Siodło Kubalonki dzięki swojemu położeniu przypadkie do gustu również tym, nie zapinającym nart. Znajduje się tu rozległy parking a pieszo można dojść przez Przełęcz Szarculę i Szlakiem Habsburgów na polanę Stecówka ze schroniskiem i z powrotem. Od lat polecamy Karczmę Kubalonka – Zajazd U Michała – z uwagi na świetne pierogi i placki ziemniaczane w dobrych cenach. Mamy nadzieję, że się nie zepsuli.
Zrób sobie „międzynarodową” wycieczkę na Czantorii
To chyba najprostsza możliwa wycieczka górska w Beskidzie Śląskim (no może z wyjątkiem podjechania na ustrońską Równicę). Góra, która wita nas od strony Ustronia i Skoczowa jest górą nie tylko narciarską ale też graniczną. Kolejna z Ustronia-Polany wwiezie nas na kopułę podszczytową, z której w pół godziny dojdziemy do wysokiej czeskiej wieży widokowej (uwaga, w zimie może być tu wietrznie) a jeszcze dalej wzdłuż granicy do czeskiego bardzo klimatycznego schroniska górskiego – Chata Čantoryje, gdzie czeka na nas choćby gorąca Zupa Czosnkowa. Dla osób z większą kondycją proponujemy pokusić się o kilkugodzinną „górską wyprawę” Czantoria – Soszów lub nawet dalej aż do Stożka i zejść wybraną doliną w stronę Wisły. Np. na pociąg. To jednak wycieczka na cały dzień i trzeba się do niej dobrze przygotować.
Zdobądź „dach Beskidu Śląskiego” na Skrzycznem
Barania Góra jest może i najsłynniejsza ale to Skrzyczne jest najwyższą górą Beskidu Śląskiego, w związku z czym kolekcjonujący niekoniecznie źródła rzek a Koronę Gór Polski to zapewne tam będą spoglądali bardziej. Szczyt można zdobyć od strony wsi Ostre albo Zielonym lub niebieskim szlakiem ze Szczyrku. Podejścia są jednak strome. Można podjechać więc całą drogę (albo połowę do Jaworzyny) kolejką linową, by podziwiać cudowne widoki na Kotlinę Żywiecką i połowę polskich Beskidów z wysokości ponad 1250 metrów. Prosty górski spacer (czasami ponad granicą chmur) oferuje nam zielony szlak na Małe Skrzyczne i powrót. To żartobliwie zwany „dach Beskidu śląskiego”. Wytrawni piechurzy łączą zdobycie Skrzycznego zimą ze startem aż na Przełęczy Salmopolskiej czy wręcz z Wisły Malinki. Wtedy również miniemy piękną Malinowską Skałę. Dawno temu wędrowaliśmy ze Szczyrku aż na Baranią Górę, ale złapała nas noc i do schroniska na Przysłopie doszliśmy resztkami sił o czołówkach.
Szóstym pomysłem może być próba dotarcia do Trójstyku Granic w Jaworzynce. Przy czym jedynie do wiaty z jego sąsiedztwie. Pisaliśmy o tym miejscu kilka lat temu.
Więcej o zimowych wyjściach w Beskidy. Jak się przygotować i o czym pamiętać zobaczycie na stronie slaskie.travel
Nie przepadamy za hotelami w czasie ferii wiec obiekty noclegowe, które polecamy w okolicach masywu Baraniej Góry to: Apartamenty 3 Ptaki (świetna restauracja) w Malince, ale również Willa Zwolakówka w Istebnej (super śniadania!) czy Willa pod Lipami w Koniakowie (kameralnie i ustronnie). Wszystkie powinny być na bookingu. Zobacz
dzięki za te parę pomysłów 🙂
Baranią Górę zdobywam co roku! To świetne miejsce, aby powędrować z dziećmi oraz odpocząć od zgiełku i hałasu! 🙂 Warto było powspominać czytając artykuł przy okazji dowiadując się o nowych punktach!
Jestem pod wrażeniem tego, jak został przedstawiony temat w artykule. Wchodząc na stronę liczyłem, że uda mi się dowiedzieć czegoś więcej i się nie zawiodłem. Czytając podobne wpisy w sieci można się pogubić…
Fajny artykuł odróżniający się na tle podobnych w internecie. Dzięki niemu zainteresowałem się tematem i zdecydowanie przeczytam u Ciebie więcej wpisów. Coś czuje, że nie będę tego żałował 🙂
Zupa Czesankowa? Chyba česneková polévka czyli zupa czosnkowa.