Trzy najtańsze sposoby na dostanie się do Stambułu z Polski. Czwartego nie polecamy…

 

Według prestiżowego Tripadvisora i nie tylko jego Stambuł jest i jeszcze mocniej będzie najciekawszym miastem Europy do odwiedzin w najbliższych latach. Trochę ubolewam, ale jednocześnie się temu nie dziwię. Generalnie coraz łatwiej dostać się do Stambułu z Polski w miarę szybko i tanio. I o tym będzie ten wpis…

Europejska strona Istambułu – Morze Marmara w tle / fot. Marcin Nowak

SPOSÓB 1. – Lot kombinowany tanimi liniami

Od niedawna możliwe do zrealizowania. W najtańszej opcji do wykorzystania połączenia tanich tureckich linii lotniczych Pegasus (drugie w Europie). W siatce nowych połączeń tej linii znalazły się np. Lwów, Bolonia, Rzym, Berlin czy Mediolan Bergamo. Wiecie co to oznacza? Że dla mieszkańców Polski wschodniej przy w miarę tanim i szybkim dojeździe do Lwowa uda się zrobić wypad do Stambułu w cenach od nawet 284zł w dwie strony (najtańsze loty na tej linii w promocjach nawet za 45 dolarów) – środy piątki, soboty. Dla mieszkańców pozostałych regionów może opłacić się znalezienie taniego lotu do Bolonii (Ryanair) lub Forli (Wizair) i lot z Bolonii tą samą linią za nawet 49 Euro (minusem jest, że loty odbywają się np. o 2.00 w nocy). Analogicznie sytuacja ma się w Bergamo. A tu można dolecieć z Polski jeszcze taniej. Mieszkańcy Polski zachodniej mogą skorzystać z lotów Pegasusa z Berlina, ale tu ceny są trochę droższe już… Uwaga! LEcimy na lotnisko Sabiha Gokcen po azjatyckiej części Stambułu, nie na lotnisko Ataturka.

Drugą ciekawą metodą jest wyprawa samolotowo-autobusowa, która może wyjść jeszcze taniej. Nawet mniej niż 250zł w dwie strony. Warunek jest jeden – mieszkamy na Śląsku lub w Okolicach i lecimy liniami Wizzair do Burgas (pamiętamy o nowych ograniczeniach bagażu). Może Was to zdziwi, ale czasami, nawet w sezonie na tej linii pojawiąją się ceny poniżej 50zł (Xclusive club i płatność City Wizzair). W Burgas lądujemy rano i automatycznie szukamy autobusu do Stambułu. Odjeżdżają one prawie co godzinę. Cena biletu waha się pomiędzy 40 a 60zł – jedziemy około 4-5 godzin (tak długo przez cyrki na granicy głównie). Można też polecieć do Burgas a wracać przez Sofię i Budapeszt. To propozycja ekipy z Silesiair.pl. Czasami właściwie nawet trzeba, bo loty do Burgas zawieszane są od około 15-20 dnia września.

Jest też jeszcze jedna metoda, ale trochę pokrętna. Należy polecieć z przesiadką w Budapeszcie, Frankfurcie, Londynie czy Brukseli liniami Ryanair do Salonik w Grecji. Stamtąd co 2-3 godziny jedzie ekskluzywny autobus – często tureckich linii do Stambułu. Podróż trwa jednak około 7 godzin, więc najlepiej zaplanować ją na noc (są też nocne). Całość jednak zajmie Wam w najlepszym przypadku 24 godziny i wyjdzie około 300zł w jedną stronę

SPOSÓB 2. – Polowanie na Szaloną Środę w LOT

Dla miłośników tego typu polowań istotna informacja. Czasami naprawdę opłaca się polecieć do Turcji z LOT-em. Generalnie połączenie z Warszawy czy Krakowa na lotnisko Ataturka w Stambule to wydatek rzędu dobrego tysiąca zł, natomiast w cyklicznych promocjach, startujących w środy o północny bilet w dwie strony można kupić dwa a nawet 3 razy taniej. Najtańsza oferta przez nas znaleziona i to w wakacje wyniosła 325 zł w dwie strony a kwoty rzędy 373-375 złotych pojawiały się bardzo często.

SPOSÓB 3. – Samochodem, no cóż…

Jak się chce, to można. Ale przygotujcie się na dwa dni podróży, bo to około 1800km drogi. Dla sprawnych kierowców, którzy się np. zmienią przy kierownicy może to być półtorej dnia. Jedziemy dokładnie tak, jak pisaliśmy w propozycji podróży do Bułgarii. Z Krakowa przez Słowację, Węgry, część Rumunii w kierunku Sofii. Stamtąd przez Plovdiw i Starą Zagorę (Autostrada A1)  kierujemy się w stronę Edirne w Turcji (ten odcinek niestety drogą lokalną). Z Edirne jednak prowadzi już do Stambułu już wygodna autostrada. Najlepiej rozłożyć podroż na wyjazd z noclegiem. Najtaniej wyjdzie w okolicach Sofii. Tu dojedziecie w jeden dzień a następnego dnia przy wyruszeniu z rana powinniście być w Stambule wczesnym popołudniem

SPOSÓB 4. Autobusem lub pociągiem

Bez przesady… Drogo, długo (ponad 2 dni) i bezsensownie. Nawet nie będziemy już takiej opcji polecać. Chyba, że bardzo chcecie 🙂

>>ZOBACZ TAKŻE: METRO W STAMBULE – CZEMU TAKIE MAŁE?
>>POLECAMY RÓWNIEŻ: JAK NAJTANIEJ DOSTAĆ SIĘ DO GRUZJI? 3 SPOSOBY