Odwiedzając Lizbonę, owszem można większość czasu spędzić w jej centrum i centralnych dzielnicach. Ale raz, przynajmniej raz trzeba będzie udać się nieco dalej. Przestrzeń, emblematyczne zabytki, historia oraz nowoczesność, sport i rekreacja, symbole Lizbony. To jedna z najbardziej znanych dzielnic stolicy Portugalii – Belem. To stąd Vasco da Gama ze swoją załogą wyruszał w nieznaną podróż i to tutaj właśnie wracał witany przez tłumy lizbończyków. Tu powinien pojawić się każdy, nie tylko miłośnik Wielkich Odkryć Geograficznych.
Do dzielnicy Belem dojazd jest banalnie prosty, choć nie jezdzi tu metro. Ostatnia stacja metra, która nas interesuje to ostatnia na linii zielonej – Cais do Sodre przy targowisku Ribeira. Stąd łapiemy tramwaj linii 15e lub autobusy: 714 i 728. Żeby tego było mało. Z tej stacji jadą też pociągi do Cascais, zatrzymując się dwukrotnie w Belem. Również w cenie biletu na komunikację publ.
Wysiadamy na wysokości Muzeum Elektryczności w zrewizalizowanym budynku dawnego zakładu. Podchodzimy pod modernistycznąbryłę dworca żeglugi, za którym znajduje się małe nabrzeże i betonowe molo. Świetnie widać stąd „lizboński Golden Gate”. Idąc wzdłuż wybrzeża w kierunku Pomnika Odkrywców, za naszymi plecami dalej widzimy Most 25 Kwietnia. Niemal cały czas mijają nas mieszakańcy miasta, biegający lub też jeżdżący na rowerach. Bieganie stało się ostatnimi czasy podobno bardzo modne w Lizbonie. Biegają starsi ludzie, biegają także grupy nastolatków.
My biegać nie zamierzamy, mamy jednak w planach odwiedzić najważniejsze atrakcje tej części miasta, zrobić zdjęcia, nagrać film. A nawet dwa. Marcin już nie może się doczekać żeby zobaczyć słynną mozaikę, prezentującą mapę świata, z zaznaczonymi trasami morskimi portugalskich odkrywców. Niestety jest ona tak oblegana przez turystów, że trudno jest wcisnąć się, by móc dokładnie ją pooglądać. Najlepiej jest więc wjechać na taras widokowy Pomnika Odkrywców i stąd objąć ją wzrokiem w całości.
Trzy najważniejsze zabytki dzielnicy Belem:
Pomnik Odkrywców (Padrao dos Descobrimentos) to bez wątpienia jeden z symboli Lizbony, podobnie z resztą jak marmurowa mozaika – mapa świata prezentująca portugalskie kolonie znajdująca się niemal u jego stóp (doskonale widoczna z tarasu widokowego). Pomnik wybudowany został w stylu neorealistycznym (czyli takim przypominającym nasz socrealizm) z okazji 500 rocznicy śmierci Henryka Żeglarza. Imponuje wielkością – ma 52 metry wysokości a symbolizować ma dziób statku, na którym stoją takie postaci jak na przykład Vasco da Gama, Ferdynant Magellan, Bartolomeu Dias z Henrykiem Żeglarzem na czele (da Gama to ten drugi stojący pan, patrząc na pomnik od strony miasta).
W sumie 33 posągi prezentujące 33 postaci związane z Wielkimi Odkryciami Geograficznymi. Na szczycie pomnika znajduje się taras widokowy, którego rozciąga się wspaniały widok na dzielnicę Belem, Klasztor Hieronimitów, rzekę Tag oraz Most 24 Kwietnia. Bilet wstępu na taras widokowy to 3 Euro. Jeśli mamy być szczerzy – widok stąd jest lepszy i ciekawszy, niż ten z Wieży Belem.
Wieża Belem (Torre de Belem), kolejny symbol Lizbony, kojarzony niemal przez każdego i tłumnie odwiedzany (trzeba się spodziewać, że kolejka do kasy biletowej może być bardzo długa). Wybudowana w stylu manuelińskim (jest chyba jego najwspanialszym przykładem) w XVI wieku, a więc w okresie Wielich Odkryć Geograficznych. 35 metrowa wieża pełniła na przestrzeni dziejów kilka funkcji – jej pierwotne przeznaczenie to obrona miasta i Klasztoru Hieronimitów przed atakami nieprzyjaciół. Wtedy była samotną wyspą w zatoce ale po trzęsieniu ziemii, Tag nieco zmienił bieg, przybliżyła się do brzegu. Była także latarnią morską wskazującą żeglarzom drogę, a ostatecznie przez długi czas więzieniem. Swego czasu więziony był tu np. Józef Bem,chcący zawiązać w Portugalii legion.
Zwiedzać możemy wnętrza wieży, choć wchodzi się do niej głównie dla tarasów widokowych, z których rozciąga się widok na ujście rzeki Tag. Jest tak ciasno i wąsko, że na schodach funkcjonuje… sygnalizacja świetln.a Wpisana została na listę UNESO. Cena biletu to 6 Euro.
Klasztor Hieronimitów (Mosteiro dos Jeronimos) to gratka dla smakoszy stylu i imponującej architektury. Przykuwa wzrok ogromem i bogactwem zdobień białej elewacji, ciągnie się wzdłuż ulicy, którą sunie tramwaj z centrum i przy której znajduje się także słynna cukiernia (Pasteis de Belem) z jeszcze słynniejszym deserem – babeczkami z kremem (pasteis de nata) Podobno to właśnie mnisi klasztorni sporządzili recepturę na te ciastka.
Budowę klasztoru rozpoczęto na początku XVI wieku na polecenie króla Manuela I, a ukończono go 50 lat pózniej. Wszystko oczywiście za pieniądze z pierwszych transakcji z Nowym Światem. W dobudowanym w XIX wieku skrzydle urządzono Muzeum Narodowe Archeologiczne oraz Muzeum Żeglugi. Zwiedzając klasztor mamy okazję podziwiać przede wszystkim znany tylko w Portugalii styl manueliński (klasztor uważa się za perłę tego stylu), bogatą ornamentykę, zdobienia w białym kamieniu, malownicze krużganki (claustro). Obiekt również wpisany został na listę UNESCO.
Ale to nie wszystko. Integralną częścią klasztoru jest Kościół Santa Maria (Igreja Santa Maria). Zwiedzając klasztor możemy podziwiać jego wnętrze „z góry” – z balkonu na przeciwko ołtarza. Z tej perspektywy można przyjrzeć się przepięknemu sklepieniu gwiezdzistemu świątyni oraz kolorowym witrażom. Aż wierzyć się nie chce, że kościół oparł się wielkiemu trzęsieniu ziemi z 1775 r. – mimo, iż sufit podtrzymywany jest przez smukłe, wysokie kolumny.
Do kościoła ściągają tłumy turystów oraz samych Portugalczyków także dlatego, że znajdują się tutaj groby ich słynnych rodaków jak chociażby Vasco da Gamy, Luisa Camoesa, czy króla Manuela I. Pamiętajmy, że klasztor a także kościół zamknięty jest dla zwiedzających w poniedziałki. Do kościoła można wejść za darmo, natomiast cena biletu upoważniająca do zwiedzania klasztoru to 10 Euro.
W Belem znajduje się także ciekawy Ogród Botaniczny (Jardim Botanico Belem), gdzie podziwiać można rośliny przywiezione z dawnych portugalskich kolonii. Ma charakter nieco „zamszały”, aczkolwiek różni się od innych swoją „orientalną” specyfiką. Wstęp 2 euro.
Tutaj także znajduje się pałac prezydenta Portugalii – Palacio de Belem z okazałym ogrodem. Miniemy go autobusem albo tramwajem. W niegdysiejszych stajniach zamkowych mieści się Muzeum Powozów (Museu dos Coches), a w samym pałacu – Muzeum Prezydentów Republiki (Museu de Presidencia da Republica). Tuż przy Klasztorze Hieronimitów mieści się nowoczesne Centrum Kultury Belem (Centrum Cultural de Belem). Nam osobiście się nie podobało. Pomijając, że w dużej mierze zaburzyło urbanistykę dzielnicy.
Więcej informacji praktycznych, innych atrakcji oraz mapę Belem polecamy zobaczyć na infolizbona.pl
GDZIE SPAĆ? Porównaj najtańsze noclegi w Lizbonie | Zarezerwuj hotel w Lizbonie
No to tradycyjnie zapraszamy na większą dawkę zdjęciowych wrażeń z Belem:
Modernistyczna piękna bryła budynku dworca śródrzecznego