Wszystko wskazuje na to, że prawie się spóźniliśmy. Przechodzi front i za chwilę zacznie się czas spadania liści a nie ich zakolorowania. Ale… Przecież Złotą Jesień mamy do roku. Więc ten materiał może przydać się i teraz i poźniej.
Oto nasze propozycje ciekawych miejsc, na spędzenie czasu wolnego w środku jesieni w woj. śląskim. W komentarzach pod tekstem możecie dodawać swoje.
Zobacz też Śląskie do Odkrycia – miejsca, o których być może nie mieliście pojęcia
Beskid Śląski i Żywiecki
Z nimi bywa tak, że dość szybko zaskoczyć nas może na szlakach zima. Tzn. mglista pogoda, mróz, często październikowe opady śniegu. Ale z drugiej strony… w górach z uwagi na większą wilgotność i obecność wody, kolory jesieni na drzewach utrzymują się nieco dłużej, niż niżej. Warto wziąć jednak pod uwagę, że w wyższych partiach szczytowych i tak dominują lasy iglaste, więc najpiękniejsze beskidzkie widoki jesienią są w dolinach, Kotlinie Żywieckiej lub np. w Trójwsi Beskidzkiej (Widok z Ochodzity/Ochodzitej na jesienne mgły nad górami)
fot. Dorota Miśkiewicz
Złoty Potok
Jak sama nazwa wskazuje musi być złotem na czas Złotej Jesieni. To prawda. Ciekawie położona miejscowość w północnej części Jury, o której dużo więcej piszemy w naszej najnowszej książce, stanowi idealną bazę wypadową do zachwytów nad jesienną aleją zabytkowych klonów, parkiem przypałacowym czy podczas spaceru nad staw Amerykan. Dla bardziej zaprawionych… nawet wędrówka szlakami do Ostrężnika. Dolina Wiercicy, bo o tych terenach mowa – to jedno z miejsc w woj. śląskim gdzie dominują drzewa liściaste nad iglastymi. Jest więc pięknie aż do środka listopada.
Miechowicka Ostoja Leśna
Nie jest tajemnicą, że nasze ulubione miejsce w Bytomiu, które sprawia wrażenia baśniowego, fantastycznego uroczyska. Choć w tym roku dąb stracił liście dość szybko to pozostali strażnicy puszczy: Buki czerwonolistne, klony, lipy, pięknie kolorują aleję wejściową do tego parku leśnego. A w środku, pośród ścieżek niespodzianka… najprawdziwsza Dolina Trzech Stawów. Najprawdziwsza, bo to oficjalna nazwa malowniczej dolinki Potoku Rokitnickiego. Prośba i sugestia. Jak będziecie jechać na bytomskie Miechowice zatrzymajcie się po drodze w dawnym Parku Ludowy, gdzie pręży swoje wdzięki od roku odrestaurowany fragment pałacu Tiele-Wincklerów.
Kolonia Amerykańska na Giszowcu
Najpiękniej (podobnie jak i cały Giszowiec, sąsiad Nikiszowca) prezentuje się właśnie jesienią. Ponieważ powiedzenie „do 3 razy sztuka” nie udało się nam i 3 rok pod rząd nie zrealizowaliśmy podróży do USA, to pozostaje nam namiastka wschodnich stanów: Maine, New Hampshire itd… gdyż urokliwe budynki były wybudowane dla amerykańskiej kadry inżynierskiej koncernu przemysłowego Giesche. Są wciąż zamieszkałe. Dotrzeć do nich możemy pieszo z okolic „rynku” na Giszowcu w kilka minut.
Park w Pszczynie
Gdy dwa lata temu zbieraliśmy materiały o Szlaku Zabytków Techniki to był już listopad. Dokładnie pierwsze jego dni. A na poniższym zdjęciu z Pszczyny i Cieszyna widzicie, że kolorowe liście na drzewach wciąż są i zachwycają oczy. Park przypałacowy w Pszczynie warto odwiedzić też niezależnie od zwiedzania Muzeum Zamkowego. Jest piękny, obszerny, duży, pełen niespodzianek i jesienią przesycony atmosferą melancholii. Szczególnie mistycznie prezentuje się zamknięta po sezonie kawiarenka, z pozostawionymi mosiężnymi białymi stołami i krzesłami przysnutymi opadłymi liścmi.
Wzgórze Zamkowe w Cieszynie
Jak i cały Cieszyn jest doskonałym pomysłem na weekendową wycieczkę w woj. śląskim. Praktycznie zawsze. Ale wiosną i jesienią szczególnie. Miasto jest zielone, opatulone rezerwatami i Pogórzem Śląskim. Drzewa nadają mu niewiarygodnie pięknej atmosfery w październiku a szczególnie kumuluje się ona na wzgórzu Zamkowym, gdzie fioletowa 20-złotówka albo różowy fotel pięknie kontrastują z pożółkłym odcieniem jednego z najstarszych miejsc w Polsce.
Park Śląski
Chyba najprostszy i najpewniejszy pomysł na WOW tuż pod nosem. Ten największy park miejski kontynentalnej Europy daje mnóstwo możliwości na spędzenie pięknie jesiennego wolnego dnia. To może być przejazd Elką ponad kolorowymi drzewami albo zawitanie pod Staw Perkoz. Bardzo pięknie prezentuje się jesienią. Jak widać też… co ciekawe w środku jesieni w Parku kwitnie wciąż sporo późnych kwiatów. Co niesamowicie komponuje się z żółcią i brązami jego kostiumu. Jesień to też świetny pomysł na odwiedziny w Górnośląskim Parku Etnograficznym.
Nowa książka – ZAPOWIEDŹ
Już pod koniec tej jesieni premiera naszej najnowszej książki. Tym razem piszemy autorski przewodnik po woj. śląskim. Ponad 300 stron pomysłów na jednodniowe wycieczki, wypady weekendowe a nawet krótsze urlopy. Jura, góry, Kraina Górnej Odry, Górny Śląsk, Zagłębie. Będzie to turystyczne kompendium wiedzy o tym zróżnicowanym województwie. Trwają PRZEDZAPISY na książkę. Dla pierwszych osób, zapisanych na listę będzie wielka zniżka oraz niespodzianka.
Zapisz się na listę chętnych
Zobacz też Śląskie do Odkrycia – miejsca, o których być może nie mieliście pojęcia